wpisy na blogu

Witajcie

Dziś rozpoczęliśmy prace instalacyjne, na pierwszy ogień - instalacja elektryczna.

Pan projektant od wnętrz z projektem dotrze w środę, do tego czasu chłopaki muszą sobie radzić ze zdjęć aranżacji. Jednocześnie zaczynamy stawianie ścianek działowych - ruszy w okolicach czwartku.

Jak oglądam Wasze zdjęcia, aż się boję tego bałąganu...., który potrwa pewnie do wiosny.

Jeszcze zakup kozy, zimno jak diabli, dzisiaj chłopaki dostali nówkę stoliczek i krzesełka, żeby mogli sobie zajadać śniadanko w pozycji siedzącej. Pani w sklepie trochę podejrzliwie na nas patrzyła, kiedy do kasy podeszliśmy z kompletem mebli ogrodowych :)

Następnym razem pochwlę się Wam dziurami w ścianach i bałąganem na zdjęciach, tymczasem pozdrawiam :))