wpisy na blogu

Witamy wszystkich :)

Po bardzo długiej przerwie wracamy na chwilę na bloga w celu aktualizacji postępów budowy.

Sporo sie zadziało od ostatniego wpisu, jednak przed nami jeszcze daleka droga. 

Osiągnęliśmy etap stanu surowego zamkniętego. W zeszłym roku zostały wstawione okna, w tym roku ścianki działowe i zaczynamy pomału z instalacjami.

Na ten moment skupiamy się na projekcie wykończenia wnętrz aby na tej podstawie zlecić projekty instalacji.

Czekamy teraz na projekt oraz wykonanie przyłącza wodno-kanalizacyjnego. Brak wody na działce bardzo doskwiera tym bardziej, ze ogród nam się rozrasta i potrzebuje nawodnienia :)

A tymczasem wstawiamy kilka zdjęć z postępów na budowie :)

Witamy wszystkich niedzielnie. 

Na naszej budowie nadal coś się dzieje pomimo późnej jesieni. Podczas oczekiwania na ścianki działowe i okna zrobiliśmy porządki na działce, gmina nasypała kruszcu na drogę ku uciesze naszej i reszty mieszkańców - teraz mamy drogę dojazdową z dwóch stron wsi. Zniknęła również góra humusu od strony ogrodu, została posiana trawa oraz pojawiły się nowe drzewka owocowe. 

Mąż dzielnie walczył z brama i zamontował nowe zawiasy. Zrobiliśmy również porządek z pozostałym drewnem po dachu, także kolejnym projektem na wiosnę jest drewutnia. 

Działka wydaje się jednak za mała na wszystkie nasze pomysły, także przyda się dokładne zaplanowanie miejsca w ogrodzie. 

Nadszedł czas na zimowy odpoczynek i chwilę oddechu. Powrócimy na bloga wiosną. 

Ktoś tu jest zainteresowany postępem prac...;)

Pozdrawiamy wszystkich budowniczych 😊. 

Witamy wszystkich blogowiczów,

Korzystając z wolnej chwili chcieliśmy uzupełnić relację z budowy.

Mamy więźbę i dach. Panowie górale uwinęli się bardzo szybko i zrobili kawał dobrej roboty, gdyż konstrukcja ma trochę udziwnień plus mamy łamany dach nad tarasem, co lekko skomplikowało prace.

Natomiast robota zrobiona i jesteśmy bardzo zadowoleni. W końcu można usiąść pod własnym dachem :).

Kolejny etap zostawiamy na przyszły rok. Na ten moment dom i my odpoczywamy.

Pozdrawiamy i przyjemnego weekendu życzymy :)

Witamy niedzielnie. 

Więźba ma opóźnienie ponad tydzień zatem cały czas czekamy. 

Tymczasem sąsiad próbował nowy sprzęt syna i podesłał kilka fotek. 

Tym razem widoki z góry :) 

Dodam jeszcze, że jest szansa na to aby nam drogę dojazdowa utwardzili, jednak musimy partycypować w kosztach. 

Dla zarządu dróg oznacza to, że my po swojej stronie wyrównamy drogę, co oznacza, usunięcie kilkunastu centymetrów humusu, gmina natomiast nawiezienie 60 ton gruzu i rozłoży na drodze. 

Na drogę asfaltową nie mamy co liczyć w najbliższych latach, natomiast możemy co roku składać wnioski o nawiezienie i rozłożenie gruzu. Tak to niestety wygląda. 

Pozdrawiamy. 

Jestesmy coraz wyżej. 

Majster podesłał kilka zdjęć. 

Więźba już zamówiona, dojedzie za ok 3 tygodnie. 

Mamy wielka nadzieję, że uda się położyć dachówkę do września, tak aby zakończyć kolejny zaplanowany etap. 

Pozdrawiamy.