Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

maga76

wpisy na blogu

Dylematów c.d. i mały zakup na pocieszenie:)

Blog:  maga76
Data dodania: 2013-03-17

Niedługo stracę prawdopodobnie resztkę nerwów przez tą budowę - ale po kolei:

1) kuchnia - dostałam próbki forniru zebrano - kompletna porażka. Zrezygnowałam z tego pomysłu i szukam dalej drewna, które będzie mi pasowało, obecnie zostały trzy opcje:

- Oliwka:

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

 

- Eldorado

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

- Palisander 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Przy czym raczej wolałabym jasny odcień drewna - nie wiem czy palisander nie będzie za ciemny.

 

2) Podłogi - ekipa od podłóg miała wejść od poniedziałku. W związku z powyższym w ten weekend zaplanowaliśmy malowanie - zmobilizowałam jednych Rodziców do pilnowania Dzieci, drugich do malowania razem z nami. O jakże się cieszyłam, że góra domku będzie niemal wykończona (bez drzwi i górnej łazienki, ale co tam) Po czym przyszła ekipa od podłóg zmierzyła wilgotność posadzek - która wynosiła 2% i orzekli, że jeszcze zbyt wilgotno, a poza tym oni sugerują położenie posadzek na trzy tygodnie przed przeprowadzką - czyli mniej więcej w sierpniu!!! Ponadto mocno kręcili nosem, że mokre roboty (łazienka na górze) są jeszcze nie skończone. Że chociaż podłogę moglibyśmy zrobić, a najlepiej to wszystkie mokre roboty - czyli kafle, malowanie itp. Wściekłam się  - bo łazienkę planowaliśmy zrobić za jakiś czas - w sensie w przyszłym/za dwa lata. Teraz oczywiście rozmyślam nad tym jakby tu wyskrobać na tą łazienkę. Podsumowując: montaż podłóg został odsunięty w czasie na lato.

3) Malowanie - w związku z odwołaniem montażu podłóg przesunęliśmy je również na jakiś maj najwcześniej - bo teraz nic nas nie goni, a przed nami jeszcze "kurzące" roboty - typu układanie płytek ręcznie formowanych na dole i zacieranie gładzi pod tapety.

4) Wykończenie wykuszy okiennych: nie wiem czy pamiętacie, ale planowaliśmy piękne drewniane wykusze okienne /ościeżnice okienne  - i dlatego okna pozostały nie -wykończone po położeniu tynków. Wiedzieliśmy, że jest to drogie, ale tak bardzo nam się podobały, że się uparliśmy. Dogoniła nas jednak rzeczywistość i tymczasowo zrezygnowaliśmy z tego pomysłu (może przy okazji pierwszego remontu za jakiś 5 lat temat powróci). Zatem poprosiliśmy naszą ekipę, żeby szybko wykończyła nam te wykusze regipsami - szybko tzn. do wczoraj. Dodatkowo mieli zrobić sufit podwieszany w wiatrołapie oraz nad ciągiem kuchennym. Spieszyliśmy się - bo przecież chcieliśmy malować w ten weekend. Kiedy nasza ekipa w połowie tygodnia dowiedziała się, że układania podłóg nie będzie = malowanie też przełożone, to poszła tymczasowo na inne budowy, gdzie mają pilniejsze rzeczy. NIe mam pretensji, bo to b. fajni i rzetelni ludzie - sama im powiedziałam, że jak mają coś pilniejszego to niech idą, ale oni odrzekli honorowo - jak się zobowiązaliśmy do soboty, to tak też skończymy, ale.. Chyba  jednak  mieli pilniejsze roboty..  I tak wszystko stoi jak jest.. Pokryte kurzem zapomnienia..

5) Kominek: ekipa od kominka, zadzwoniła w środę, że w piątek (przedwczoraj) dostaną wkład, więc od poniedziałku (jutro) zaczynają. To był kompres na moje zbolałe serce, że jednak coś się będzie działo na budowie, bo wiadomo - jak postawią kominek, to możemy startować z płytkami ręcznie formowanymi - np.  w przyszły weekend - yupi!... Wczoraj dzwonię, a oni mi mówią, że wkład nie doszedł i że w pn. na pewno nie wejdą, w ogóle nie wiedzą kiedy wejdą.. 

NIe, nie będę narzekać, nie załamię się, po prostu potrzebuję trochę się przewietrzyć nabrać dystansu do tego wszystkiego - po burzy zawsze świeci słońce, wiem, że nagle wszystko się zmieni - roboty pójdą pełną parą - zrobimy w tym roku dużo więcej niż planowaliśmy - wszystko się uda. Tak wierzę w to głęboko i nic tego nie zmieni!!!

I tym optymistycznym akcentem mówię - do usłyszenia i biegnę podglądać Wasze blogi , na których tak dużo się dzieje;)

A! zapomniałabym o małym zakupie na pocieszenie: kupiłam pierwszy raz coś do nowego domku:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Fajne - prawda? Bardzo mi poprawiły nastrój, i postanowiłam co miesiąc coś sobie kupować:)

Jeszcze pokażę Wam pufkę, która na pewno znajdzie się u mnie w domu:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Wiadomo skąd;)

 

Serdecznie pozdrawiam!

4 Komentarze
Data dodania: 2013-03-17 18:52:19
zaczne od zakupow - super - wiadomo czego kobitka potrzebuje na osłode złego samopoczucia i nastroju :)... a co do reszty coz niektorych rzeczy nie przeskoczymy i nie pospieszymy - coz zrobic nie ma co sie załamywac - sama juz wiesz, ze po burzjy bedzie słonce - głowa do gory i trzeba dalej pchac ten wozek - budowa domu uczy cierpliwosci - choc wiadomo, kazdy ma swoje granice wytrzymałosci - i juz chciałoby sie miec to wszystko za soba i poprostu zamieszkac... pozdrawiam
odpowiedz
zuzka  
Data dodania: 2013-03-17 19:30:20
I bardzo dobre podejście;) jak ruszy to z kopyta zobaczysz!!!u mnie też z powodu mrozu przesunięto tynki.,.,.,ale to jeszcze nie tragedia,pozytywne myślenie;) a co do fornirów to liczę że dzięki Tobie będę miała to z głowy;);) u mnie jeszcze nie ten etap, więc nie pomogę, ale już za 1,5 miesiąca też będę się głowić.
odpowiedz
maga76  
Data dodania: 2013-03-18 08:06:42
Dzięki Dziewczyny
za słowa otuchy:) Wiadomo - jedziemy na tym samym wózku, nie chcę się użalać, ale mam już czasem dość tego, że pieniądze się rozpływają, a efektów nie widać:) Wszędzie kurz i brud:) AAA!!! Byle do wiosny:)) Będę się dzielić nadal nowinkami. Buziaki! M.
odpowiedz
tytus  
Data dodania: 2013-03-18 21:58:04
Ale u Was dużo planów i tak macie wszystko poukładane, że nawet te podłogi was nie posypią:) Super! zazdroszczę Wam nawet tego kurzu;) Pozdrawiam
odpowiedz
maga76 OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 50211
Komentarzy: 866
Obserwują: 250
Wpisów: 107 Galeria zdjęć: 689 Koszty
Projekt Z113
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Wrocław
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia