624. Powrocik
Sporo czasu upłynęło od mojego ostatniego wpisu. Na początku chciałabym podziękować wszystkim za pamięć. Pomimo tego, że na jakiś czas „opuściłam” bloga to nie zapomnieliście o nas
za co serdecznie dziękujemy. Dostałam całe mnóstwo @ od Was – obiecuje będę sukcesywnie na nie odpisywać – tylko troszkę to potrwa J, bo naprawdę jest tego sporo J.
Co u nas ? Poza tym, że kończymy nasz domek to życie wywróciło nam się do góry nogami, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Od lipca jest z nami mały inwestor. NASZ FILIPEK
. Fotki wolną chwilą wrzucę na bloga, ale jak wie każda mama przy takim małym brzdącu jest mało czasu na cokolwiek, tym bardziej, że Filip jest bardzo żywotny ![]()
Wieczorem postaram się skrobnąć coś więcej, a teraz zmykam do Junior zaczyna się przebudzać.
I oczywiście zaczne nadrabiać zaległości na Waszych blogach ![]()
Buziaki dla Was Kochani :*
Komentarze