wpisy na blogu

załamać się to mało.

Pamiętacie naszą reklamację materaca, były zawirowania ale w końcu reklamacja uznana.

Minęło juz sporo czasu, więc postanowiłam dowiedzieć się co z naszą wymianą materaca.

Więc dzwonię do BRW

Ja: Dzień dobry, chciałam się dowiedzieć co z moją reklamacją materaca

BRW: Witam, tak tak kojarze, no producent uznał reklamcję skoro do Pani nie dzwonił w ciągu dwóch tygodni.

Ja: Ja wiem, że reklamacja jest uznana bo to już zostało ustalone w dniu, w kórym Pan był na oględzinach - co prawda po Waszej interwencji, ale była . Tylko tak jakby mija 3 tydzień i dalej się nic nie dzieje w tym temacie.

BRW: Jak producent nie odezwał się to znaczy, że będzie materac wymieniony

Ja: A można wiedziec kiedy ?

BRW: Czas na wymianę produktu jest nieokreślony.

Ja: Czyli jak się producent obudzi, to może mi materac wymienić nawet za 2 lata

BRW: Teoretycznie tak.

Ręce mi opadły normalnie ... 

Dzisiaj BRW ma się dowiedzieć kiedy nam wymienią materac.

 Skoro pralnia prawie skonczona czas zacząć myśleć nad garderobą.

Wynalazłam fajną stronkę na której są a'la projekty garderoby na poddaszu (ze skosami).

Część z nich nam się podoba i napewno wykorzystamy je u siebie.

A to niektóre propozycje

ta w sumie podoba mi się najmniej, aczkolwiek część mozna wykorzystać.

ta wersja podoba nam się najbardziej - to byśmy wykorzystali po prawej stronie garderoby gdzie skos jest duży.

Tak się tylko zastanawiam nad tą deską białą czy ona w ogóle jest potrzebna 

a to mogłoby być po lewej stronie garderoby gdzie ściana jest wysoka i w zasadzie zadnego skosu 

ta też jest ciekawa propozycja, tylko za mało "rurek" do wieszania ubrań 

No kurde blaszka, zła jestem jak nie wiem.

Panowie od balustrad mieli przyslać projekt na @ - do czwartku.

Więc Danielos dzisiaj dzwoni i pyta co z naszym projektem ... podobno wysłali !! 

Pitu pitu ... jakby wysłali to by był .

No nic ma być w poniedziałek ... 

A ja tak bardzo chciałam zobaczyć ten projekt .

Ale jak każdy budujący wie - budowa uczy cierpliwości .

 udało się wczoraj złożyć kosze do  pralni.

kiepskie troche zdjęcie, ale to nic .

Teraz wystarczy poukładać ręczniki, pościel, obrusy itp.

Mam nadzieję, że mi starczy tych koszy .. choć mam  małe obawy .

Jak zabraknie to dokupimy.

Najważniejsze, że część rzeczy będę mogła wyjąć z pudeł 

 I doczekałam się lusterka w łazience .

łazienkę można uznać za skończoną .

Miluchnooooooo