Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

majolika

wpisy na blogu

Długo mnie tu nie było

Blog:  majolika
Data dodania: 2013-03-20

Ale to nie znaczy, że nic się nie działo;)

Wręcz przeciwnie- przeczytacie o tym  TU, zaczyna się mała betonowa historia.

Póki co muszę odłożyć remont drugiej połowy domu na lepsze czasy; jakoś tak się porobiło, że chwilowo zostałam z jedną ręką w nocniku, a z drugą pełną rachunków i kredytów, więc jeszcze chwilę muszę się pomęczyć bez garderoby i zmywarki. I pralki, i piekarnika, i prysznica....ufff.  bez zmywarki ciężko, oj ciezko....zmywanie to chyba jedyna domowa czynność, której szczezre nienawidzę. No, za gotowaniem też nie przepadam, ale nie aż tak. Skutki? Opłakane. Zamiast sprzatać na bieżąco czekamy aż skończą się nam ostatnie sztućce ( ostatnio jadłam jogurt nożem), i o ile D się nie zlituje i sam nie pozmywa, mamy w kuchni sceny dantejskie.

Bardzo liczę na to, że zakup zmywarki uratuje mnie od konieczności interwencji perfekcyjnej pani domu. Pewnie po wejściu do nas cały czas by chrypiała "bójsiębogadziewczyno", robiła "aaaaachhhhh" oraz oooooochhhhh". Najpewniej poszłabym siedzieć za mord na blondynce;)

W związku z tym że nie ogarniam już tej kuwety, jak mawiał klasyk, postanowiłam skupić uwagę na innych czynnościach- i wreszcie przygotować sie nalezycie do świąt wielkanocnych. Do tej pory zazwyczaj wstawałam w sobotę rano, zrywałam w ogrodzie jakies zielsko, wrzucałam do koszyka na chybił trafił jajka I i IV kategorii i wydawałam święconkę do koscioła. Tym razem zamierzam przygotować dekoracje z prawdziwego zdarzenia, których żaden zając ani kurczak się nie powstydzą. Od kilku tygodni zbieram inspiracje i jestem w  szoku, jak wiele możliwości dekoracyjnych posiada jajko;). Postaram się tu dodawać co ciekawsze zdjęcia, wrzucam je też do tej galerii- częstujcie się;), mam nadzieję że Was także zainspirują do kreatywnego podejścia świątecznego tematu.

blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

 

10 Komentarze
Data dodania: 2013-03-20 16:36:52
ooo super te pierwsze :) zmałpuje pewnie do siebie
odpowiedz
Data dodania: 2013-03-20 16:45:27
te pierwsze bomba- ja w tym roku okleiłam styropianowe jaja starą gazetą.
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2013-03-20 18:51:39
skupianie uwagi na innych rzeczach które skutecznie odwracają uwagę od tych wkurzających to całkiem fajna i pożądana umiejętność, a jajka super, szczególnie te pierwsze miodzik!!! pasowałyby mi takie :)))
odpowiedz
Data dodania: 2013-03-20 19:41:00
Bardzo proste do wykonania. No i jeśli święcenie się przeciągnie, to można sobie poczytać....;D
odpowiedz
Data dodania: 2013-03-20 21:05:08
Z tymi garami to mam to samo ;) Czekam aż nie mam już na czym i czym jeść ;p a potem 2h zmywam i zmywam hehe
odpowiedz
Data dodania: 2013-03-20 21:11:29
w akcie desperacji zaczęłam się zastanawiać nad kupowaniem plastików- policzyłam że za równowartość w miarę dobrej zmywarki, mogłabym się tak stołować kilak ładnych lat.Tylko to mało ekologiczne;(
odpowiedz
Odpowiedź do ptasiorki
Data dodania: 2013-03-21 13:38:41
Majka, ptasiorki, mam to samo, więc zmywarkę zaliczam do sprzętów pierwszej potrzeby w nowym domu. Najgorsze jest właśnie takie mycie, jak już cała domowa zastawa stoi brudna w każdym zakątku kuchni ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2013-03-22 00:27:59
Ale jaja,ale jak tu znalezc zielsko do nich w tym sniegu...;)
odpowiedz
galatea  
Data dodania: 2013-03-24 12:29:40
Dobrze że jesteś, już myślałam że zrobiłaś w domu wszystko i nie masz siły zrobić zdjęć i się podzielić ;-}Bardzo mnie cieszy że są jeszcze ludzie którzy nie uleglii zbiorowemu szaleństwu sprzątania i białej rękawiczce, jak wchodze do domu w którym jest tak wydmuchane że z podłogi można jeść to jakiś głos wewnętrzny krzyczy do mnie "s.............aj stąd" !!!! i robię to bo wiem że tam NIC A NIC nie ma ;-) W naszym starym mieszkaniu kiedy nie było kuchni i woda była jedynie przy wannie stojącej na cegłówkach - w której cały dzień zbieraliśmy gary a wieczorem wielkie zmywanie a potem kąpiel .......... po kilku dniach kąpiel przenieśliśmy do miski, a w wannie piętrzyły się talerze po imprezie....... mój dzielny mąż uratował sytuację i pojechaliśmy odświętnie ubrani po zmywarkę ;-) gdy przyjechała zajęła honorowe miejsce przy łazience i przepinaliśmy ja na zmianę z pralką - taki stan trwał jakieś pół roku, ale wspominamy to cudnie ;-) pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt i delektuj się jogurtem jedzonym nożem bo ten z łyżeczki pewnie nie smakuje tak samo, pozdrawiam, Aga
odpowiedz
Data dodania: 2013-03-26 15:55:11
Aga;*. Takiego stopnia wtajemniczenia jak Wy jeszcze nie osiągnęłam, ale chyba jestem już blisko...też uciekam ze sterylnie czystych domów. Boję się że mogłabym w trakcie oddychania zacząć produkować kurz, który osiądzie na idealnie czystych powierzchniach;)
odpowiedz
Odpowiedź do galatea
majolika OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 161296
Komentarzy: 1351
Obserwują: 264
Wpisów: 530 Galeria zdjęć: 447
Projekt W MAJU 2
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Warszawa
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia