wpisy na blogu

Pierwszy poważny etap w dążeniu do własnego domku już za nami :)

Jesteśmy po dogadaniu się z wykonawcą, umowa podpisana, zaczynamy we wrześniu naszą zabawę ;) Życzcie powodzenia ;)

Staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami projektu naszego wymarzonego domku :)

Zdecydowalismy się na projekt indywidualny ze względu na las, który mamy na mapach i który nam trochę przeszkadza, a ilość przeróbek jakie musielibyśmy robić w gotowych projektach powodował, że się w ogóle nie kalkulowało ;)

Na parterze w sumie dość standardowo. Wykuszu nie udało mi się zlikwidować - Żonka się uparła ;) Ale miała marzenie, żeby mieć swoje poduszkowe miejsce do czytania książek i picia herbatki w zimowe poranki :)

W garażu obok kotłowni będzie moja "pakamera" :) Gabinet w domku zarezerwowała już Żona, cóż zrobić. Odpowiednio się dociepli, założy grzejniki i będzie git. Dodatkowo poszerzyliśmy garaż, będzie miał w okolicach 2,5 stanowiska. Założenie jest takie by się zmieściły zarówno samochodziki jak i motorek. Dlatego też tak szeroko.

Niestety duży garaż spowodał dośc spory "strych". Gdzie w założeniu ma być biblioteczka i tzw. "pokój gier". Dwa pokoiki dla przyszłych "Szkodników" i sypialnia z garderobą. 

Teraz tylko sto lat oszczędzania... Ale jesteśmy dobrej myśli :)

I na sam koniec optymistyczna fotka 

Oby jak najszybciej przyszła optymistyczna odpowiedź ;)