wpisy na blogu

Dziś posprzątałam salon i zagruntowałam podłogę, czekamy właśnie na panele, bedzie niezła zabawa bo kładziemy sami po raz pierwszy w życiu.  Ograniamy powoli resztę , młodzież na wyjazdach , więc możemy w naszym domku siedzieć do wieczora. Tak wygląda salon, jeszcze zostały do zamontowania karnisze i lampy. Bez ekstrawagancji, lubimy ciepłe stonowane kolory. Belka ledowa jest dużo ciemniejsza niż ściany, tutaj nie za bardzo to widać.

ścianka tv

Są nasze drzwi , są boskie i pieknie się prezentują . fajnie też wyglądają od środka, naświetle daje światło i w środku jest jasno

zaczynamy układać płytki na parterze

sufit podwieszany w kuchni sie robi

łazienki i pralnia jeszcze bez fug

dolna w rzeczywistości jest jasniejsza, nie mamy jeszcze  światła , dlatego tak ciemno

no i kominek przestaje być koszmarkiem :)

Jak ma docelowo wyglądać kominek wiedziałam już dawno, ale jak zaczęli nam go stawiać , to się załamaliśmy kominek wylądał fatalnie. Byliśmy w takiej rozpaczy , że przez chwilę chcieliśmy go w ogóle wywalić, ale oprzytomnieliśmy w końcu , przecież jest już przygotowana cała instalacja DGP. Kominek nie dość że zajął pół ściany to jeszcze za nim się zrobiła wnęka do d.... a nie na tv. Na drugi dzień odbyła się narada wojenna i zdecydowaliśmy wszystko rozebrać i maksymalnie łamać bryłę żeby zajmował mniej miejsca a resztę ściany zabudujemy żeby wypłycić wnękę.

Taki był plan

Tutaj chłopaki zaczęli stawiać prawy bok i dzięki Bogu, że nie zrobili więcej

Tutaj rozebrane i maksymalnie przesunięty w lewą stronę

Chłopaki stawiają obudowę od nowa

A tak bedzie mniej więcej wygladać , nawet bardziej mi sie podoba niż mój pierwszy wybór. Mam nadzieję , że nie wyjdzie z tego jakaś siara.