wpisy na blogu

Czas leci ale staramy się cały czas działać. Niestety straciliśmy parę tygodni po tym jak zostaliśmy wprowadzeni w błąd przez pracownika urzędu gminy, który poinformował nas, że do wniosku o uzgodnienie zjazdu należy dołączyć plan sytuacyjny na mapie do celów projektowych. Zleciliśmy więc wykonanie mapy geodecie po czym zupełnie przez przypadek okazało się, że wniosek może być złożony na mapie zasadniczej, którą można otrzymać w starostwie "od ręki". Nie czekając więc na geodetę, którego praca i tak będzie potrzebna, złożyliśmy czym prędzej wniosek na mapie zasadniczej - czekamy na decyzję. 

W międzyczasie wieczorami powstają kolejne wizualizacje zagospodarowania działki. Tym razem plac przed domem.