Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

martadaniel

wpisy na blogu

Ciężki, ale owocny dzień za nami

Blog:  martadaniel
Data dodania: 2011-12-29

Wczoraj dotarła do nas faktura z Enionu, ale niestety kolejka do podpisania umowy sięgała...nawet nie wiem gdzie. Tak więc, po spędzeniu przeszło godziny w nieruchomej kolejce wróciłam do domu. Kolejną próbę podjęłam dziś rano...i tak po 1,5 godzinki podpisałam umowę na dostarczanie energi elektrycznej do naszego domu. Później wykonałam telefon do naszego "posterunku" ( jak to pani ładnie nazwała) i czekamy...ale tylko do połowy pszyszłego tygodnia, bo wtedy obiecali założyć nam licznik laughBĘDZIE PRĄD !!!

Później pojechałam z moim wujkiem po odbiór zakupionych kafi. O zgrozo...cały ten czas to był dramat i pasmo nerwów. Płytki zakupiliśmy w Maxie w Krakowie, część była do odbioru na miejscu, część w drugim magazynie.

Podjeżdżamy, czekamy... wujek układa płytki na aucie, ale coś mi nie gra... miały być zielonkawe, a są calkowicie brązowe, bez cienia zieleni. Nerwy...wrrrr....okazało się ,że na fakturze są inne płytki, niż te, które wybrałam. Trzeba było jechać do Maxa to wyjaśnić.  Tak straciliśmy godzinkę na 7m2 kafli do wiatrołapu. Na miejscu do odbioru była reszta fliz. Czekaliśmy na nie z 30 min, ale są, to najważniejsze.

Mając do dyspozycji dostawczy samochód chciałam jeszcze kupić drzwi pomiędzy kotłownią, a garażem. I tu w Casto znowu cyrk....NIe ma ani jednej sztuki drzwi w naszym wymiarze, a nie...znalazły się jedne, ale...są uszkodzone i nie mają klamki. Telefon czy w innym sklepie są i jedziemy. Tam czekamy kolejne 30 min są, ale uszkodzone, nie ma - obsługa nie mogła się zdecydować, ale w końcu wyszliśmy z drzwiami.

Zajęło nam to cały dzień, ale załatwiliśmy wszystko.

NIe było za bardzo czasu na fotki, ale coś tam pstryknęłam.

Wc na dole - podłogablog budowlany - mojabudowa.pl

część ścian, baieł leżały na spodzie i ich nie pstryknęłam.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Podłoga w wiatrołapie, ale tu nic nie widać...ani zieleni, ani błysku, ani chropowatości...

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Kuchnia, hol i część salonu

blog budowlany - mojabudowa.pl

A oto zwykłe drzwi, o które było tyle afery

blog budowlany - mojabudowa.pl

I jeszcze jedno... w garażu, zupełnie niepostrzeżenie częściowo pojawiły się  płytki.

blog budowlany - mojabudowa.pl

7 Komentarze
Data dodania: 2011-12-29 22:33:06
gratuluję i zakupów i prądu ... a płytki super się prezentują...
odpowiedz
Data dodania: 2011-12-29 22:46:35
Woow!! Garaż wygląda świetnie, super taka ciemna podłoga:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-12-29 23:53:05
ale się u Was dzieje :) czekamy na efekty ... :P
odpowiedz
Data dodania: 2011-12-30 01:15:48
Bardzo podobają mi się płytki z drugiego zdjęcia!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-12-30 08:23:27
U nas płytki z tej kolekcji już na ścianach. Są naprawdę super.
odpowiedz
Data dodania: 2011-12-30 08:27:39
Mamy białą i brązowa wersję płytek z drugiego zdjęcia w łazience. Pięknie wyglądają na ścianie... trochę gorsze w utrzymaniu...ale efekt będziecie mieli rewelacyjny! Pozdrawiam!
odpowiedz
Data dodania: 2012-01-01 20:18:44
Szalony dzień ale jaki owocny , super płyteczki .
odpowiedz
martadaniel OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 57277
Komentarzy: 1952
Obserwują: 242
Wpisów: 221 Galeria zdjęć: 605
Projekt OPAŁEK 2G ODBICIE LUSTRZANE
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - okolice Krakowa
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia