wpisy na blogu

Jak już pisałam wcześniej na plac boju wkroczyła nowa ekipa, fachowców. Są to, tym razem hydraulicy. Przy okazji rozpoczęcia ich prac skonsultowaliśmy z nimi nasze projekty łazienek. No i uświadomili nam pewne rzeczy, o których nie pomyśleliśmy. Tak więc projekty uległy lekkim zmianom. Jak będziemy mieć jutro chwilkę to wkleimy nowe wizualizacje.

Daleko też są już posunięte prace nad ocieplaniem dachu i montażem sufitów na piętrze. Dzięki przykręconym do połaci dachu płytom regipsowym pomieszczenia na piętrze wyglądają dużo jaśniej i weselej.

Elektryk też nie próżnował i pięknie podziurawił ściany;) MY zastanawiamy się nad wzorem włączników i chyba zdecydujemy się na model B. Kwadrat firmy Berker. O takie:

http://www.dobregniazdka.pl/asortyment/berker/ramka-pojedyncza-berker-b-kwadrat/1782

Ale to co cieszy mnie najbardziej, to że wiosna zbliża się wielkimi krokami i niebawem będę mogła zająć się ogrodem. Na początek trzeba będzie go trochę odgruzować, bo to co idzie najlepiej wszystkim tym ekipom budowlańców i montażystów to robienie bajzlu! I choć mąż raz na jakiś czas zbiera śmieci z placu budowy i wywozi je, to topniejący śnieg odkrył nowe pokłady takich perełek! Do pierwszych sadzonek jeszcze bardzo daleko, ale może uda nam się trochę wyrównać teren. Swoją drogą z coraz większą obawą myślę o moich planach odnośnie założenia ogrodu warzywnego i sąsiedztwa sarenek, króliczków itd. No życie pokaże;)