wpisy na blogu

Teraz jeździmy do marketów budowlanych nie po to,żeby pooglądać,powybierać.Wpadamy po z góry określone rzeczy i wypadamy.Tempo prac wykończeniowych i baaardzo ograniczone zasoby finansowezmuszają nas do szybkich i konkretnych zakupów.I tak wczoraj nabyliśmy drogą kupna panele do pokoiku na parterze(Marcin wybierał bo to jego "gabinet").Nazywaja się ładnie-Klon Virginia.Dorzuciliśmy do wózka całe oprzyrządowanie do paneli, luxfery do łazienki-Fala białe satynowe(będą zdobiły murek prysznica),farbę podkładową i jeszcze kilka rzeczy,których ciągle majstrom brakuje.Postanowiłam sobie,że zdjęcia będę robić jak już będą konkretne efekty-płytki na ścianach,panele na podłodze.

A co w domku i ogrodzie?

-na poddaszu drzwi obsadzone i ładnie obrobione(hi,hi-dziwnie zabrzmiało)

-w małej łazience zamontowany odpływ podłogowy brodzika i wymurowany fragment ścianki

-zabrakło płyty k-g do łazienki,bo jeden z majstrów wykorzystał do obróbki drzwi

-kupiłam 5m kabla-do domu przywiozłam 3m ale pan  w sklepiku bez problemu wymienił (jego błąd moja nieuwaga)

-wypieliłam 30m2 mojego rozsadnika-najlepiej przyjęły się osty i mlecze choć ich nie sadziłam.

Od dłuższego czasu śni mi się montaż oczyszczalni,o której ciągle w gminie cicho.Może znacie jakieś na namiary na sennik dla budujących swoje domy? W normalnym senniku nie znalazłam  nic o oczyszczalniach hi,hi.