wpisy na blogu

O wczasach kondycyjnych już zapomniałam.Mężuś jednak dba o moją formę i dziś dalej jechałam z wałeczkiem po ścianach i skosach,na drabinkę i z drabinki.W tym czasie Marcin z Tomkiem ułożyli panele w hallu na pietrze.Muszę powiedzieć,że idzie im coraz sprawniej.Nawet odpadów zostawiają niewiele.A podłoga wygląda ślicznie.Idealnie pasuje do koloru ścian i drzwi.

Taką samą podłogę mamy zamiar położyć  w drugiej małej sypialni,czyli pokoju Patryka.Patryk jest już dorosły i"samodzielny"Coraz rzadziej bywa w domu(obecnie odbywa służbę wojskową) ale wreszcie rodzeństwo będzie miało oddzielne pokoje.

Jutro na zakupy i dalej do pracy.

Przeprowadzka już mi się śni.Całe noce pakuję, przenoszę,układam oczywiście przez sen.A tak w realu przewiozłam dziś mój serwis śniadaniowy i ustawiłam w kuchennej szafce.Robi się domowo