Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

marysia

wpisy na blogu

Certyfkat energetyczny

Blog:  marysia
Data dodania: 2012-02-09

No właśnie.Od 2009r podobno niezbędny do ostatecznego odbioru domu.W naszym powiecie niestety konieczny.Kolejny koszt i specjaliści baaaardzo się cenią.W trakcie poszukiwań najlepszej oferty,znalazłam ceny od 400 do 1600 zł.Byłam w szoku.Na szczęście polecono nam Pana,który zrobi nam odbiór za 300zł.Odwiedził nas dzisiaj,zebrał wszelkie niezbędne dane,porobił zdjęcia i w przyszłym tygodniu dokument będzie gotowy. Wreszcie zbliżamy się do ostatecznego odbioru domu i zmiany adresu.To będzie już ostatni dokument.

A teraz się trochę pożalę:

-  nadal zaciekają kominy-ściana w pokoju Weroniki wygląda koszmarnie

- zacieka dach-dziś zauważyłam mokrą plamę w narożniku dużej sypialni przy zbiegu ściany kolankowej i skosu.Prawdopodobnie opierzenie krawędzi dachu szwankuje.Jutro ma przyjechać ekipa i coś pokombinować.Ale jak zobaczę ich z sylikonem to chyba .......lepiej nie dokończę tego zdania.Sylikonowali już kominy z wiadomym skutkiem.

- futryny drzwi wejściowych spływają rosą tak mocno, że tynk przy krawędzi odpada. Znajomy podpowiedział,że może były zbyt słabo zapiankowane i nie izolują  tak jak trzeba.Będziemy reklamować.

Mam już dość tej wilgociangrycryingangry. To,że na ścianach pojawiają się rysy i pęknięcia,to podobno normalka-dom pracuje.Jeszcze dobrze się nie rozgościliśmy a już trzeba będzie remontować. Jak przejdzie mi wściekłość to może obfotografuję szkody.

A Icek-Żywisław jakiś sknerus się zrobił. Za to całą sobotę powisi do góry nogami.Pozdrawiam

6 Komentarze
Data dodania: 2012-02-09 19:53:57
Witaj
Czesc, bardzo mi ciebie szkoda, tyle pracy sie wklada w swoj domek a tu takie rzeczy sie dzieja. Napewno cos zostalo nie tak zrobione i sa zacieki, przemarzanie, ekipa teraz naprawde musi to naprawic bo tak byc nie moze. Jak bedzie to sie powtarzalo to zaraz grzyb sie rzuci na sciany. Trzymam kciuki, mam nadzieje ze to naprawia.
odpowiedz
Data dodania: 2012-02-09 20:04:00
u nas też komin pękł i pęka,ściany przemarzają.AAA i Waszego Icka ostatnio znalazłam w merkurym i jeszcze 2 inne:)Aż się zaśmiałam ,bo od razu Wasz mi się przypomniał:)
odpowiedz
Data dodania: 2012-02-10 09:14:07
Kurcze bardzo współczuję,że już na samym początku macie takie problemy z domem:(( mam nadzieję,że w końcu wszystko uda się naprawić:))
odpowiedz
marysia  
Data dodania: 2012-02-10 17:14:37
re do wszystkich
Dziękuję,że jesteście z nami.Też mam nadzieję,że uda się to wszystko naprawić.Niestety zapowiedziana przez majstra ekipa nie pokazała się.A my w niedziele wyjeżdżamy.Rodzinka będzie pilnować,żeby nasza Iskierka nie zapleśniała podczas naszej nieobecności.
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2012-02-10 22:52:08
wiesz na temat specjalistów od certyfikatóww energetycznych to ja się wypowiadąc nie będę.... aparatem zdjęcia porobi i kilkaset zł kasuje... sama mogłabym to zrobić! martwią mnie te Wasze przygody z kominem i dachem :(((( mam nadzieję że szybko przyjdze sucha wiosna i uda się Wam to wszystko poprawić buziolki
odpowiedz
Data dodania: 2012-02-17 19:16:35
no u nas tez po kominach ciekło tak nam fachowcy spaprali robote ale na szczescie teraz jest ok. trzymajcie sie pozdro
odpowiedz
marysia OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 48152
Komentarzy: 1464
Obserwują: 99
Wpisów: 262 Galeria zdjęć: 616 Koszty
Projekt ISKIERKA
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - kujawsko-pomorskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia