wpisy na blogu

Wreszcie doczekaliśmy się rozpoczęcia budowy. Moment niesamowity:) Nie obyło się jednak bez przygód. Geodeci wytyczyli dom odwrotnie, pomylili północ z południem. Dobrze, że się z mężem zorientowaliśmy w porę:) Geodeci wczoraj przez swoją wpadkę nie dokończyli tyczenia, bo było już ciemno i dzisiaj o 6 rano zaczęli poprawiać. O 9 wjechała koparka i zaczęła wybierać piwnicę. Po dwóch godzinach kopania padł wąż ciśnieniowy w koparce i staliśmy 2 godzin czekając na nowy. Oczywiście dzisiaj nie skończyliśmy kopać i jutro od rana działamy dalej. Ziemi z piwnicy jest strasznie dużo. Dzisiaj niestety padła mi bateria w aparacie i zdjęć mało.