wpisy na blogu

Kolejny etap w trakcie pokrycie dachu no jeszcze troszkę zostało "gąsiorów nie ma" 

Widoczek od frontu strona północna stąd otwory okienne w miarę "małe" 

Uwielbiamy światło  150 m2 scian i 46m2 okien i tak mało ale fundusze,fundusze

Okno salonu i 10 m dalej okno kuchni (... mocno aparat skraca perspektywę)

 Dla nas to był jeden z najważniejszych etapów projektowania jak najwięcej światła oraz zysków energetycznych ze słoneczka.

Pozdrawiam Panią Kasię architekta byłem i jestem naprawdę trudnym klientem.

Może komuś się przyda więc przynudzę i opiszę ten etap projektowania.

Jak wspominałem nasza działka od strony ogrodu (salonów) skierowana jest idealnie na południe  nie zacieniona,  poprosiłem więc (dając zadanie architektom) by zaprojektowali  budynek w następujący sposób.

Sprawdziłem kąt padania promieni słonecznych w mojej lokalizacji w miesiącach od 1 listopada od 1 kwietnia.                                                                                                                                Na jego podstawie kazałem dostosować 3 rzeczy .

1 Długość okapu nad oknami

2 Wysokość okien

3 Wysokość nadproży nad oknami 

i po co to wszystko...

Dzięki temu uzyskaliśmy pełne oświetlenie okien w miesiącach zimowych czyli okap nie zasłania nawet 1 cm szyb.

sprawdzone w grudniu światło dociera na 9 metrów wewnątrz salonu, i do kuchni która jest od północy i zachodu)

Tak samo korzystnie jest w lato od 1 czerwca do końca lipca światło dociera od 0.5 do 1 m wewnątrz dzięki czemu nie przegrzewamy domu.

Czyli mamy co chcieliśmy czyli optymalizacja zysków energetycznych.

Na koniec nie sposób o jednym nie powiedzieć, większość jak i ten były to nasze pomysły

i nie oszukujmy się architekt ,projektant kierownik bud. oni w Naszych domach nie będą mieszkać 

a wiadomości z kolorowych pism czy internetu o budownictwie energooszczędnym u nas w kraju puste frazesy i ciekawostki , potwierdzeniem jest ciągle zadawane nam pytanie na składach budowlanych   ...."a to budowa dla siebie czy na sprzedaż" ....bo po co mi zaprawa ciepłochronna ..po co taki styropian ...tej  a nie innej firmy ....

Do tych co się wahają czy np. nie dołożyć styropianu ....bo " w projekcie mam 15 cm".

Każdy powtarzam k a ż d y projektant czy architekt opiera się na normach które odpowiadają MINIMALNYM wymaganiom w czasie projektowania.

Nikogo nie interesuje ile wydasz na ogrzewanie (abyś norm nie przekroczył)

P.s 

 Nie ma większego znaczenia czym będziesz ogrzewał musisz "tylko" zatrzymać energię jak najdłużej w domu.(to nie takie łatwe)

Mam nadzieję ,że Was nie zanudziłem pozdrawiam i życzę wytrwałości.