wpisy na blogu

2 miesiące temu kończyliśmy poddasze a dziś już mamy prawie sufit. Trochę czasu trzeba było poświęcić żeby pokój wyglądal jak pokój😉płyty już wiszą, 20 sierpnia wchodzi ekipa i gładź, potem łazienka i kuchnia. Projekt łazienki zrobiony, zdecydowaliśmy się na wykonanie go w Leroy Merlin w strefie projektowania łazienek i nie żałujemy. Fachowe doradztwo i szybka realizacja. Kolejny etap i kolejna ekipa w naszej parteróweczce:)

Po długich samotnych wieczorach męża w naszym nowym domku mamy zrobiony strych-nasz pierwszy pokój 😉Zabudowany, ocieplony, wełną, czekamy tylko jeszcze na montaż włazu. Z prac budowlanych zdolny mąż położył też stelaże do sufitu podwieszanego. A w ogródku susza. Posialiśmy trawę i mimo regularnego podlewania wzrasta bardzo powoli. Kuchnia się robi u stolarza, pozostało nam tylko dopracować projekt łazienki. Po zrobieniu sufitu zabieramy się za malowanie i podłogi. Jeszcze tylko dokończyć podjazd i coraz bliżej święta... 😉 

Koniec kwietnia i póki co wszystko idzie zgodnie z planem.Jeden dzień a ściślej mówiąc 7godzin pracy ekipy i mamy wylane podłogi. A jak wylewki to idąc z rozmachem mąż zabrał się za tarasy😊. Dzieje się też wokół domu, robimy namiastkę ogrodu i posialiśmy trawę. 

Mija ponad miesiąc kiedy nas tu nie było ale działo się, działo😉Zdolny mąż to dobry mąż a ja mam to szczęście takiego posiadać-perfekcyjnie położył elektrykę dzięki czemu kwota ok 4 tys wpadła nam do kieszeni a nie w ręce elektryka hu hu zaoszczędzone. 😁Jesteśmy też już po tynkach, które trwały półtora tygodnia. Zdecydowaliśmy się na tynki gipsowe twarde i nie kładziemy już gładzi. Jest pięknie 😉 Wszystko teraz na działce przebiega dosyć intensywnie . Skończyliśmy ledwo tynki a już za kilka dni kończymy hydraulikę. Następny etap to wylewki a po nich sufit.

W tym poście nie będzie żadnych zdjęć bo robota nie idzie przy -15. Złapał siarczysty mróz i prace przy tynkowaniu nawet nie drgnęły. A żeby nie było nudno ,że nie ma żadnych rewelacji to jak to zwykle u nas bywa zmiany,zmiany i zmiany:)(słowa zmiany nie wiedzieć czemu bardzo nie lubi nasz budowlaniec:P) Mianowicie zmieniliśmy kuchnię z sieciówki  na stolarza ,jeszcze tylko kilka szlifów w projekcie i myślę,że będzie nieźle:) Czekamy na przyszly tydzień, kiedy to ma pojawić się temperatura plusowa i małe post scriptum do pogody-WIOSNO PRZYBYWAJ!