Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

mikrusroxi

wpisy na blogu

spacerkiem po pokojach...

Blog:  mikrusroxi
Data dodania: 2013-07-15

 Dzień przed wyjazdem na wakacje, w dniu, w którym miałam stać sie właścicielką działki, okazało się, iż nie dość że został wpisany źle akt  sprawy spadkowej(błędny wpis własności ułamkowej spadkobierców), to jeszcze działka x (nie nasza pod budowę)ma w starostwie inny mianownik, niż w kw. Z tego tytułu, nie moge przepisać działki, bo nie ma zgodności. Urlop nie powiem troche mi sie zepsół. Miła Pani po kilku dniach znalazła błąd po stronie starostwa i kazała po urlopie zgłosić się z wnioskiem o przeprowadzenie synchronizacji, a reszty ma dopełnic nasza Pani notariusz. Pełna nadziei, z właściwym oczywiście papierkiem, poszłam dziś do urzędu. w pokoju A nie zastałam nikogo, w informacji pokierowali mnie do pokoju B. w B nie było interesującej mnie Pani, która znalazła błąd, ponieważ miała dyżur gdzieś indziej. Poszłam do C i co? trafiłam do D. Po krótkiej rozmowie pokierowano mnie do innej Pani, która tą synchronizacje ma wykonać i okazało się, iż starostwo absolutnie nie przyznaje się do żadnych błędów. Mało tego, powinnam sama dochodzić bóg wie jak, jak doszło do błędnego wpisu(jakieś 80lat temu jak nie lepiej). Synchronizację przdeprowadza się w innych przypadkach i ble, ble ble.... Stanęło na tym, iż zrobią mi rzeczony dokument,(odpłatnie oczywiście) na podstawie którego notariusz wszystkie "nieporozumienia" wyprostuje. w piątek odbiór, zobaczymy

2 Komentarze
Data dodania: 2013-07-22 12:49:50
nas także budowa uczy mega cierpliwości, ja niestety w gorącej wodzie kąpana, chcę mieć już i zaraz . My także mieliśmy pod górkę przy zakupie działki, ale na szczęście jesteśmy już jej dumnymi posiadaczami, jest gdzie grilla zrobić :) Już teraz wiem, że jeśli pokonam wszelkie formalności z budową domu oraz samą budowę, pokonam wszystkie góry świata
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-22 13:11:13
dokładnie, jesli damy rade z budową i tymi wszystkimi papierologicznymi zawiłosciami, to przenoszenie gór to pikus ;D
odpowiedz
mikrusroxi OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 29416
Komentarzy: 633
Obserwują: 45
Wpisów: 124 Galeria zdjęć: 28 Koszty
Projekt MIKRUS
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - śląsk
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia