Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

monikaipawel-z114

wpisy na blogu

Mission impossible w naszym wydaniu

Data dodania: 2012-11-07

Na wczorajsze popołudnie mieliśmy zaplanowaną nielada misję do spełnienia. Trzeba było przywioeźć z tartaku (jakieś 25km) 2 słupy i 1 płatew. (oczywiście mogliśmy zamówić transport u nich ale po co płacić za coś co mo,żemy zrobić sami) Na pierwszy rzut okaz zadanie wydaję się calkiem proste, dlatego dodam szczegóły: wymiary słupów 16x16x390cm a płatwki 16x16x680cm do dyspozycji osobówka i przyczepka jednoosiowa jakieś 2,5m długości. Mąż z teściem pomierzyli, popatrzyli, powiedzieli, że się da no to musi się udać. Wyruszyliśmy przed 16 z domu zajechaliśmy tylko po przyczepkę na budowę i ... stanęliśmy. Samochód ugrzązł nam w błocie i ani do przodu ani do tyłu, deski, płyty wciskamy pod koła i nic, on grzęźnie coraz bardziej, a deszcz leje jak z cebra. Ale chłopaki łopaty w ręce i zaczęli błotko przerzucać, mężu się zaparł, teściu pchał i nasz passart wyjechał, a tak mało brakowalo, żeby się zawiesił. Szczęśliwi i przemoczeni ruszyliśmy w drogę, dojezdżamy do tartaku a tam wszyscy na nas jak na głupków się patrzą, że my po TE słupy z TĄ przyczepką przyjechaliśmy. Chłopaki wrzucili słupy na przyczepkę, wydaje się ok, dorzucili płatek a ona więcej wystaje niż na przyczepce leży. Ale pasy, liny poszły w ruch i udało się jakoś umocować, jeszcze tylko czerwona szmatka na koniec i ruszyliśmy. Cała trojka z duszą na ramieniu, oby tylko wyjechać za miasto. Ja całą drogę wlepiona w tylną szybę, a deszcz leje... Ale pomału, pomału i dojechaliśmy, bez żadnych szkód i stra!!! Misja wykonana smiley i niech mi nikt nie mowi, że się nie da, jak się chce to się da!!! smiley

1 Komentarze
Data dodania: 2012-11-08 08:08:14
wszystko się da, jak się ma tą przyczepkę. Sama się zastanawiam nad zakupem takiej bo nawet teraz mam problem z transportem kilku łat, które zabrakło i dwóch beleczek. A ciągle prosić znajomego aby podrzucił to nie wypada. Tylko że taka przyczepka też trochę kosztuje...
odpowiedz
monikaipawel-z114 OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 81085
Komentarzy: 688
Obserwują: 233
Wpisów: 166 Galeria zdjęć: 474 Koszty
Projekt Z114
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - warmińsko-mazurskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia