wpisy na blogu

Bo przecież nie mogło by wszystko pójśc ładnie, gładko, bez żadnych problemów, o nie nie!!!

w sobotę zaraz po odjeżdzie monterów okien mąż zauważył że okno w kuchni jest porysowane od zewnątrz, wkurzył się oczywiście, przyjechał po mnie i pojechaliśmy razem oglądać wszystkie dokładnie. No i rzeczywiście okno w kuchni ma kilka zadrapań od zewnątrz, dwa takie minimalne około 2-3mm, jedno troszke więsze okolo 5-6mm i jedno dośc pokażne jakieś 2cm. Wkrzurzyliśmy się oboje, ale co zrobisz nerwy tu nic nie pomogą naszczęście to tylko jedno okno.

W poniedziałek przyjrzałam się jeszcze że w tym samym oknie od środka jest dany całkiem inny plastik przy szybie, wszędzie jest taki o strukturze drzewa a tu gładki.

We wtorek pojechałam do firmy w kórej zamawialiśmy okna, niestety szefowej nie było pracownica wzięła tylko ode mnie zdjęcia i powiedziała że ktoś przyjedzie obejrzeć. Dziś z samego rana oddzwoniła że zgłosili już do producenta to jako reklamację i mamy czekać na przyjazd serwisanta. Zobaczymy co Pan serwisant tu zaradzi. Miejmy nadzieję że producent stanie na wysokości zadania i historia zakończy się haapy endem.