wpisy na blogu

Kolejny problem z głowy, ammy już farby do naszych wnętrz. Dziś byliśmy w mieście  wojewódzkim :-) u lekarza to przy okazji zakupilismy farby. Do końca nie wiedzieliśmy na jaką formę się zdecydować, chcieliśmy coś dobrego i trwałego. Myśleliśmy o tikurilli lub beckerskie a ostatecznie wybraliśmy caparola. Trafiliśmy do Pani która super pomogła nam w doborze kolorów, dopasowała odpowienie produkty do konkretnych pomieszczeń i dała spory rabacik.

I tak do pokoi wybraliśmy baze caparol samtex 7, czyli półmat o dużej odporności na wycieranie nawet na mokro. W sypialni jedna ściana będzie lekko błękitna, pozostałe szare (udalo nam się wybrać taki ładny szary niewpadający ani w niebieski ani w zielony) w tym samym szarym kolorze będzie klatka schodowa i hol na dole oraz kuchnia. Do pokoju dziecięcego, ze względu że nie ma on jeszcze swojego mieszkańca (nawet w planach) wybraliśmy coś neutralnego - taki szaro -beżowy jasny. Do łazienki szary lekko wpadakjący w beż pasujący do płytek.

Do łazienki i kuchni Pani doradziła nam Caparol amphibolin jest to farba o bardzo dużej odporności na wycieranie można ją szorować szczotka na mokro (co Pani sama robi u sibie w domu) i nic się z farbą nie dzieje. Farba ta może tez być uzywana jako farba elewacyjna

Na sufity i skosy kolor biały i jest to caparol capadin - farba typowo do sufitów pełny mat.

w sumie zakupiliśmy prawie 94 litry farby - trochę tego jest.

zdjeć kolorów niestety nie zrobiłam, ale  zaprezentuje je już na ścianach może jak wszystko dobrze pójdzie pierwsze kolory pokażę już w przyszłym tygodniu...