wpisy na blogu

Witam wszystkich. Kolejny etap prac za nami, ale po kolei.

Tu mamy juz postawione kominy no i wieńce górne już rozszalowane

Dopiero w poniedziałek o 10 rano  przyjechało drzewo na dach, z małym 2 tygodniowym poślizgiem. Krokwie , murłaty i płatwie impregnowane ciśnieniowo w autoklawie a deski na dach moczone w impregnacie.

I chłopaki ruszyli z kopyta!!! do 17 stały już krokwie.

a tak wygląda już gotowa więźba dachowa. na razie częściowo odeskowana i opapowana. Reszta jak już murarze skończą szczyty i pomalują kominy.

A tak od wewnątrz wygląda:

Strych jest nawet wyskoki można na nim spokojnie stanąć wyprostowanym, pod warunkiem ze nie ma się więcej niż 175 wzrostu hehe.

Teraz czekamy na murarzy aż przyjdą i skończą szczyty i popoprawiają wszystkie niedoróbki i fuszerki.