wpisy na blogu

Witam wszystkich po przerwie zimowej. Zrobiło się cieplej, i u nas na budowie się ruszyło. Dziś zamontowali nam balkon. Wygląda super! Musimy dorobić jeszcze podłoge do niego ale to już później. Na razie płyta  musi wystarczyć! W przyszłym tygodniu ruszamy z działowkami, wstawienie okien i drzwi, potem elektryka, tynki i hydraulika itd itd itd. Zastanawiamy się nad tynkami z piasku kwarcowego i chyba już się na nie zdecydowaliśmy. Nie trzeba po nich robić gładzi gipsowych. Ponoć ściana oddycha, są ponoć zdrowsze te tynki, ale i ponoć zimne ściany są z tynkami kwarcowymi.

Poniżej zdjęcia balkonu!

Witam. Nasz Tarocik już jest zazimowany. Okna pozabijane,czekać tylko wiosny nam zostaje. oczywiście będziemy jeździć za oknami, wełną i innymi potrzebnymi rzeczami.

A tak wygląda nasz Tarocik!!!

płyty tak montowałem aby nie dziurawic scian kołkami czy gwoździami. nawet nieźle wyszło. Do usłyszenia!!!

Witam wszystkich!!! Dziś zakończyli nasi dekarze blaszkowanie naszego daszka naszego Tarocika. Blacha niemiecka  Thyssen-Krup czarny mat. Rynny firmy Lindab kolor miedizany. Okna dachowe, wyłaz dachowy firmy Fakro. Łazienkowe to PCV, a nad klatką schodową drewno, wyłaz z szybą hartowaną. Dodatkowo zamontowałiśmy daszek nad kominem od pieca gazowego, a na kominie od kominka zamontowaliśmy strażaka obrotowego. Poniżej fotorelacja z ostatniej chwili!!!

Front i strona północna, komin od kominka.

strona północna:

Strona zachodnia:

Widoki od sąsiadów na ścianę  południową naszego Tarocika.

Jeszcze zbliżenie dachu z kominem od pieca gazowego.

Witam. Skończony jest drugi etap pracy na dachu. Deskowanie zakończone i dach został pokryty papą. teraz jeździmy za blachą i w tym roku jeszcze chcemy nakryć dach blaszką. A tak wygląda nasz Tarocik z daszkiem!

Witam wszystkich. Kolejny etap prac za nami, ale po kolei.

Tu mamy juz postawione kominy no i wieńce górne już rozszalowane

Dopiero w poniedziałek o 10 rano  przyjechało drzewo na dach, z małym 2 tygodniowym poślizgiem. Krokwie , murłaty i płatwie impregnowane ciśnieniowo w autoklawie a deski na dach moczone w impregnacie.

I chłopaki ruszyli z kopyta!!! do 17 stały już krokwie.

a tak wygląda już gotowa więźba dachowa. na razie częściowo odeskowana i opapowana. Reszta jak już murarze skończą szczyty i pomalują kominy.

A tak od wewnątrz wygląda:

Strych jest nawet wyskoki można na nim spokojnie stanąć wyprostowanym, pod warunkiem ze nie ma się więcej niż 175 wzrostu hehe.

Teraz czekamy na murarzy aż przyjdą i skończą szczyty i popoprawiają wszystkie niedoróbki i fuszerki.