Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

motyl

wpisy na blogu

Demolka dzień 1

Blog:  motyl
Data dodania: 2015-03-14

Więc dziś rozpocząłem zapowiadaną wcześniej demolkę.

Tak wyglądało to dziś z rana. Po czwartkowej walce potężną maszyną odrazy teren przed Amazonką wyładniał :-)

blog budowlany - mojabudowa.pl

I tak z każdą chwilą było coraz gorzej, a zarazem lepiej :D Z tyłu za budynkiem dokopałem się do zbieracza melioracyjnego w którym zamontowałem 2 studzienki rewizyjne,

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

a do nich podzłączyłem wyprowadzenia do spustór wynnowych :D

blog budowlany - mojabudowa.pl

po tym wszystkim zasypałem i troszke porównałem teren. I niestety dzień jest dłuższy ale jeszcze nie na tyle żeby dłużej podziałać :D I tak oto zastała mnie taka sytuacja :D

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

jutro plan jest tez napiety, czyli wykonanie odsaczania z szamba, ale raczej jednego dnia sie nie ogarnie:( A później jak się uda znów potężną maszyną przyjadę i będę równał wszelakie górki i dołki rozgarniając nawiezioną ziemię, bo już mnie wygląd terenu drażnił niemiłosiernie :D 




2 Komentarze
dancia  
Data dodania: 2015-03-16 07:59:48
Lataręka się przydała ! Mnie też to czeka...ale niestety łopata w dłoń ...,dobrze mieć dostęp do sprzętu ciężkiego
odpowiedz
motyl  
Data dodania: 2015-03-16 20:58:35
No przydała przydała. Zamontowana była już dawno........ale nie działała. Zwolniłem się z pracy gdzie miałem podnośnik, i zamontował mi ją kolega przejazdem, a ojciec mój jak ją szykował to nie sprawdził czy działa.......no i dopiero ostatnio mają odpowiedni sprzęt naprawiłem. A co do ciężkiego sprzętu to minikoparka to pikuś, ciężki sprzęt będzie jutro :D
odpowiedz

Nie samą budową człowiek żyje :D

Blog:  motyl
Data dodania: 2015-03-14

Nie mogłem się oprzeć :D


Jako że niektórzy już dobrze to wiedzą, a niektórzy sie dowiedzą :P można powiedzieć że jestem fanatykiek żurawi ( dla niektórych dźwigów) i tak ot w piątek 13 trafiło się wyzwanie. Wyzwanie które podnosiło mi ciśnienie.............. Z natury jestem ryzykantem, bardzo lubię adrenalinę i szalone wyzwania, i drobnostki mnie nie ruszają, ale tym razem ciśnienie mi podskakiwało :D

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ładunek podejmowaliśmy na dwa żurawie 40 i 50 tonowe :-) Na pierwszy  rzut oka niby nic, ale problem polegał na wyjeciu barki/refulera z wody stojąc na skarpie 3m powyżej :D przy skarpach zawsze jest ryzyko obsunięcia terenu :P 

blog budowlany - mojabudowa.pl


Walczyliśmy zacięcie przestawialiśmy się po dwa razy a swiadomość że to PIĄTEK TRZYNASTEGO nie ułatwiała zadania. ładunek przy podejmowaniu dochodził momentami do 22-24tony na jednego, przy parametrach żurawia pozwalających na DUŻOoooooooooooo mniej, ale.......................po jakiś 40minutach oczom ich ukazał się piękny widok.............. zdjęcie jest z późniejszego momentu jak już się kolejny raz przestawiliśmy do załadunku na auto.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ale nim się przestawiliśmy, musieliśmy stać bliżej siebie i po wyjęciu na poziom tereny nie było tyle miejsca żeby tylko się obrócić, mysieliśmy dobrze walczyć żeby ją skosem wcisnąć pomiędzy siebie i ominąć Łapy, a to było najgorsze zadanie, bo ładunek wisiał na jakiś 4m nad poziomem wody i w razie W-u tam by wylądował ciągnąć za sobą obydwa żurawie. W tym momencie przydało by się śmigło z samolotu ............wiecie dlaczego ?? Wiecie wogóle po co jest śmiegło w samolocie ???....................................Po to by chłodzić pilota, bo jeśli się śmigło kręci to pilot jest OK, ale jak tylko się zatrzyma to pilot zaczyna się mocno pocić :D

Na szczęście poszło bez żadnego uszczerbku na zdrowiu i sprzęcie

blog budowlany - mojabudowa.pl

OK.....a wracająć do spraw bardziej przyziemnych, adrenalina opadła, zaciesz z gęby powoli schodzi, zostały tylko zakwasy na rękach( bo niestety natura człowieka jest taka że im cięższy ładunek tym więcej siły wkładam w joystick, a w połączeniu z adrenaliną i spięciem mięśni zakwasy murowane, podobnie miełąm w koparce że przy twardszym terenie też dostawałem zakwasów jak bym ręcznie kopał, a siła na joyu wcale nie jest większa :D) więc ruszam w kierunku budowy, po drodze łapię tylko koparkę i jadę robić kolejny raz rozpierdolke na budowie z terenem.

Mam tylko cichą nadzieję że to już ostatni raz tak grubo będzie :D........


Pozdrawiam i owocnego pracującego łykendu Wam życzę :D



Coś zaczyna sie dziać ..............

Blog:  motyl
Data dodania: 2015-03-13

Fotki tajemnicze.............ale maszyna potężna :-)


blog budowlany - mojabudowa.pl


Pracowity weekend

Blog:  motyl
Data dodania: 2015-03-01

Więc jak w temacie takiego weekendu nie można było przepuścić :-)


Wczoraj co prawda niewiele zrobiłem, bo z rana odsypiałem nieprzespaną noc, ale już o 12 byłem na działce i ......

zacząłem latać z różdźkami szukać drenek melioracyjnych i planować jak wykopać odsączanie z szamba, oraz spusty z rynien.

Później w oczekiwaniu na żonę zabrałem sie za łączenie drugiej rozdzielni, zdążyłem zrobić pół przed jej przyjazdem.


Później pojechaliśmy do OBI kupić drugie schody na strych i grunt, a skończyło się na grubszych wydatkach :-) No jak już byliśmy to stwierdziłem że weźmiemy listwę maskujacą do futryn w łazienkach, co by zrobic to na gotowo, no ale od słowa do słowa okazało się ze robili wietrzenie magazynów i znalazły sie ościeżnice regulowane, które aktualnie mają na zamówieni tylko, no i skoro mają od ręki, a ja miałem przez przypadek rozpiskę jakie i gdzie potrzebne - to skończyło się na kupieni jeszcze 5 ościeżnic do pokoi :D Jak już z panem dobrze pogadałem to poklikał, podzwonił i załatwił nam 10% rabatu na zakupy. No skoro mamy 10% rabatu to odrazu wziąłem klej do parkietu :P Suma sumarum pękło 1800zł :D Zawiozłem to na budowę i już po 22 pojechałem do domu spać :P


A dziś od rana, śniadanko - przeciąganku- ubieranko i na działeczkę. Dziś do pomocy zjawili się też moi rodzice, i plan był na foliwanie wełny. Po przyjeździe odpaliłem piec co by ciepłą wodę mieć :-) I wzięliśmy sie za jakieś roboty, żona ze swoją teściową złapały się za sprzętanie i gotowanie obiadu i po ogarnięciu zlecone miały czyszczenie schodówblog budowlany - mojabudowa.pl

Ojciec dostał przydział na klejenie taśmy dwustronnej, a ja w tym czasie poszedłem dokończyć rozdzielnie.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Brakuje w nich jeszcze troszkę automatyki, ale to już w trakcie się dorobi w zależności od potrzeb.


Później po obiadku zabraliśmy się na foliowanie i tak już o 17 mieliśmy............

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na koniec pomogli mi zdjać panele fotowoltaiczne z jętek żebym mógł zamontować schody i stelaże

blog budowlany - mojabudowa.pl

No czas było kończyć i jechać do domu odpoczywać. Jeszcze przy wyjściu ostatni rzut oka na efekty sprzątania


blog budowlany - mojabudowa.pl

I pojechali do domu :D

Brodzik ............czyli łązienka prawie gotowa :

Blog:  motyl
Data dodania: 2015-02-25

Dziś dokończyłem dzieła i zamontowałem kabinę na gotowo. Brakuje jeszcze lustra, oświetlenia nad nim i drzwi :D

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


3 Komentarze
Data dodania: 2015-02-26 07:05:19
Ooo gratuluję! Czyli prysznic w domu, po ciężkich pracach można wziąć.
odpowiedz
Data dodania: 2015-02-26 09:18:06
łazienka jest, kawałek kuchni potrzebny i można się wprowadzać :-D
odpowiedz
motyl  
Data dodania: 2015-02-26 18:19:59
kuchnia za dwa tygodnie na gotowo będzie :)jeszcze tylko mikrofali brakuje :}
odpowiedz
Odpowiedź do bajanowy-guliwer
motyl OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 23782
Komentarzy: 395
Obserwują: 105
Wpisów: 144 Galeria zdjęć: 538 Koszty
Projekt AMAZONKA
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Różanów
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia