wpisy na blogu

My nadal w martwym punkcie- oczekujemy na warunki zabudowy (teraz na przepisanie na nas, bo wystawione były na poprzednich włacicieli). Mieliśmy nadzieję, że ruszymy jeszcze w tym roku, ale urzędnicze historie sprowadziły nas na ziemię. Przed nami jeszcze Starostwo i Jego Wysokość Bank. Startujemy więc wiosną 2017. Mamy nadzieję :)

W międzyczasie działamy na naszej działeczce własnymi siłami. Trawa rośnie na "górnym tarasie". Wiosną zagospodarujemy ten teren kilkoma drzewkami owocowymi.

Nasza skarpa doczekała się liftingu :) Okazyjnie nabyliśmy piękny kamień i postanowiliśmy pokryć nim nasze zbocze:

Przed:

Po (a raczej w trakcie):

Widok z drugiej strony:

Przed:

Po:

Oczywiście czeka nas jeszcze sporo pracy, na górze musimy jeszcze dopracować zakończenie, zasypać wszystko piaskiem z cementem... Wolnego czasu jak na lekarstwo, dlatego łapiemy wolne chwile i pracujemy na naszym ściernisku :)