wpisy na blogu

3 października 2015 r.

 No i brama garażowa została zamontowana. Cztery panele w kolorze złotego dębu z jednej strony i białe od wewnątrz zostały podpięte do napędu firmy "Somfy".

Firma montująca bramę uwinęła się z robotą w niecałe 2 godziny. Montaż zakończył się prezentacją bramy, objaśnieniem zasad jej działania i wytłumaczeniem sposobu przejścia na obsługę ręczną w przypadku zaniku napięcia.

Powoli zamykamy budynek - brakuje jeszcze okien i drzwi wejściowych. Pan Zbyszek poinformował mnie, że rolety zewnętrzne już przyszły i czekamy na dostawę zamówionych okien. Fajnie by było, gdyby producent okien pomylił się i zrealizował moje zamówienie poza kolejnością. Byłoby to co prawda niesprawiedliwe dla innych klientów, ale bardzo korzystne dla mnie ;)

Żeby nikogo nie kusiło grzebanie przy naszym nowym cacku, napęd i akumulator zasilający go w przypadku braku zasilania oraz dwa piloty, zostały zdemontowane i schowane w "gustownym", tekturowym pudełku.