Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

naszfamiliaris

wpisy na blogu

Wpis 119

Data dodania: 2017-01-28

7 czerwca 2016 r.

Dzisiaj przykleiłem 60 kafli, z czego przynajmniej połowa wymagała docięcia. Jak fachowcy będą to czytać to pewno będą się śmiać długo i baaardzo głośno, ale docinanie kafelek na wymiar, a szczególnie jeśli trzeba docinać po łuku nie jest sprawą prostą. Dla kogoś bez doświadczenia w pracach glazurniczych jest to eksperymentowanie na żywym budowlanym organizmie. No ale pacjent, nasz Familiaris, wciąż żyje i ma się całkiem dobrze. A kotłownia chociaż nie jest szczytem glazurniczej maestrii, to przez ogrom własnego zaangażowania, które w nią wkładam powoduje, że jest dla mnie wnętrzem pięknym. Z każdym następnym kafelkiem nabieram wprawy i może za czas jakiś będę mógł powiedzieć, że się na tym znam.

A fachowcy niech się śmieją. Gdyby któryś z nich spróbował zrobić coś, w czym ja się specjalizuję, to pewno też śmiałbym się dłuuugo i baaardzo głośno :))))))))))

Wykute wczoraj źle docięte płytki, uzupełniłem nowymi. Teraz wygląda lepiej.


Dokończyłem ścianę od strony wiatrołapu. Otwór drzwiowy będę kończył po zamontowaniu drzwi.


Zacząłem kafelkować ostatnią ścianę od prawej...


... i od lewej strony.


Kompletna kratka wentylacyjna, obok rura wywiewna od pompy ciepła, a poniżej docinki przy tablicy rozdzielczej.

naszfamiliaris OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 53761
Komentarzy: 309
Obserwują: 136
Wpisów: 199 Galeria zdjęć: 257
Projekt FAMILIARIS II G1
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Żory
ETAP BUDOWY - Brak