Powitanie ;-)
Witam wszystkich blogowiczów. Swoją przygodę z portalem zaczęłam w 2010 roku kiedy to wraz z mężulkiem rozpoczęłam budowę naszego Stasia a raczej Stacha bo tak właściwie nazywa się projekt naszego domku ;-) namiętnie czytałam i śledziłam prawie wszystkie blogi- nie ukrywam że nie raz wiedza nabyta na tym portalu uratowała nas przed fuszerkami niektórych ekip. Ale może zacznę od tego jak to się u nas zaczęło Załatwianie pozwoleń zaczęliśmy od razu po ślubie w 2009 roku, materiał na domek kupiliśmy od razu po otrzymaniu pozytywnych warunków zabudowy. Jednak jak to z naszymi urzędami bywa budowę rozpoczęliśmy dopiero w 2010roku. W tym samym roku zalaliśmy fundamenty, postawiliśmy i zadeskowaliśmy domek, który przez cały 2011 rok stał z powodu braku funduszy- jedynie doprowadziliśmy energię na działkę, oraz musieliśmy ustalić dokładnie gdzie przebiegały granice działki - zamierzalismy zająć się ogrodzeniem. Jednak odwiedziny bociana troszeczkę odsunęły te plany na dalszy tor ;-) W 2012roku po narodzinach synka nakrylismy domek blachą bowiem z powodu braku czasu na wykonanie ogrodzenia z obawy przed złodziejami jedynie to było sens zrobić. W tym roku zamontowaliśmy okna, bramę garażową, mój kochany elektryk w postaci mojego zdolnego męża z pomocą swoich braci i oczywiście moją wykonał instalację alarmową i elektryczną, tak że aktualnie jesteśmy na etapie tynkowania. Uff ale się rozpisałam, ale to tak na razie w dużym skrócie- jak odnajdę zdjęcia z poszczególnych etapów budowy wrzucę je na bloga ;-) choć przy półtora-rocznym bąblu czasu wiecznie mi brakuje ;-) Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Komentarze