już za chwileczkę, już za momencik...
Papierologia trwała całe wieki
. Już myślałam, że to nigdy się nie skończy.
Ale w końcu udało się
. W czwartek odebraliśmy ze starostwa pozwolenie na budowę z klauzulą wykonalności. Nadzór budowlany poinformowany i uwaga:
W poniedziałek ruszamy z budową 


Oczywiście nie byłabym sobą, gdyby nie obyło się bez paru zmian 
Ściany ostatecznie zostawiliśmy takie jak w projekcie czyli Porotherm. Wyszliśmy z założenia, że właściwie każdy materiał ma swoje wady i zalety, więc będziemy budować z tego w czym nasza ekipa ma największe doświadczenie. Tym samym ryzyko ewentualnych błędów powinno być dużo mniejsze.
Za to zmieniliśmy tradycyjny fundament na płytę fundamentową
.
Najlepsze jest to, że nasza ekipa najpierw nam odradzała płytę, bo "płytę to robi się pod hale, i nikt nie robi płyty pod domy jednorodzinne" Jednak później jak powiedzieliśmy, że bardzo nam zależy na płycie i że znaleźliśmy firmę, która nam ją zrobi, to poprosili o robienie zdjęć kolejnych etapów robienia płyty. Może kiedyś się doszkolą i będą robili też płyty 
Już nie mogę się doczekać poniedziałku 
Komentarze