wpisy na blogu

Co by nie było, że u nas nic się nie dzieje parę informacji o tym co słychać:

1. Skończyliśmy ukladać podłogi gresowe na dole (wiatrołap, kuchnia, część salonu). Póki co są zaimpregnowane i przykryte folią, więc niewiee widać.

2. Ściany są wygipsowane (zdjęcia będą, jak zrobię:))

3. W końcu zamówiliśmy schody!!! Po spotkaniach i wycenach chyba kilkunastu schodziarzy wybraliśmy schody bolcowe prawie takie same, jak mają budziki i u tego samego schodziarza (ponoć specjalista od Opałków;))). Okazał się najtańszy i najsensowaniejszy w rozmowie. Montaż w czerwcu.

4. Omawiamy z projektantką małą łazienkę na dole. W następnym wpisie będą projekty.