wpisy na blogu

Witajcie,

u nas wiele zmian. Cele założone w poprzednim roku, niestety nie do końca zrealizowane :( Ale to wszystko opowiem po kolei w kolejnych wpisach. Zacznę od końca, czyli, piankowanie poddasza. Po wielu próbach, testach i opiniach zdecydowalismy sie na ocieplenie poddasza pianką firmy Icynene. W chwili obecnej myślimy, ze jest to jedyna pianka, ktorą moglibyśmy dalej polecic. Braliśmy jeszcze pod uwagę Demileca ale po próbie nasiakliwosci wody- dyskwalifikacja. Padały również pytania, dlaczego pianka a nie wełna? Tak więc odpowiadam. Po pierwsze, że przy naszym (skomplikowanym) dachu musielibyśmy zakladac ją sami albo miec mega zaufanego człowieka do tej roboty. Po drugie, eliminacja mostków termicznych. A po trzecie, nie chcielismy tracic na wys. pomieszczeń. Dzięki tej metodzie, zyskalismy jakieś 10-15cm wyższe poddasze. Może nie należymy z mężem do dryblasów ale dzięki podniesieniu poddasza o pustak i tej metodzie ocieplenia, wyszły całkiem ustawne pokoiki.