wpisy na blogu

W naszym domku zapanowała cisza i spokój, okna w końcu zamontowane :) Wiatr nie hula już po pokojach a po zamknięciu wszystkich okien i drzwi we wnętrzu jest taka cisza, że słychać latające muchy. Okna wydają się być solidne. Braliśmy Vetrex u lokalnego dystrybutora. Jedyny minus to pomyłka u producenta rolet bo przyjechały białe zamiast antracytowych - wymienią w najbliższy czwartek. 

Z dawniejszych newsów to mamy na 95% skończony dach. Zostało 5m opierzeń do zrobienia bo zabrakło nam blachy. Całość oczywiście "tymi ręcami" samodzielnie zrobiona. Dach w systemie balastowym. Kolejność warstw:

-strop

- paraizolacja 

- wełna 26cm układana na przekładkę w dwóch warstwach po 13cm

- styropian spadkowy od 12 do 2cm

- membrana EPDM w dwóch kawałkach po 70m2 każdy klejona w miejscu połączenia na 20cm zakładkę

- włoknina 300g/m2

- żwir frakcji około 2-3cm

W domku jest sucho, muszę jedynie poprawić jeden przepust bo jest mała nieszczelność i zamaka ściana od zewnątrz.