wpisy na blogu

Właśnie dziś odebrałam ze starostwa. W końcu. Dwa miesiące od kupna projektu. Do tego czasu trzeba doliczyć adaptację i złożenie wniosku. Od złożenia wniosku do odebrania minęło 12 dni. Zastanawiam się, czy to nie za szybko, bo czytając blogi innychm,  wiem, że to trwa miesiącami. Do starostwa papiery złożył nasz pan od adaptacji, więc nic mnie nie obchodziło. Ja tylko odebrałam.

Bardzo się cieszymy, bo wszystko trwa od półtora roku.

Wszystko jest tak, jak chciałam. Moje zmiany zostały zaakceptowane. Domek super prezenentuje się na działce.

A jakie zmiany.Wyrzuciłam kilka okien, a z jednej garderoby zrobiłam pralnio-suszarnię.No i ogrzewanie na paliwo stałe.

Teraz zostało chyba najtrudniejsze, bo kredyt, ale mam nadzieję, że większych problemów nie będzie, oby tylko mniejsze.

I tego wszystkim życzę, dziękując za odwiedziny, aby kłopoty budowlane były jak najmniejsze.

Pozdrawiam.