wpisy na blogu

Witamy serdecznie po dłuższej przerwie. Błoto dało nam się we znaki i ciężko było przedrzeć się przez drogę na naszą działkę ... ale ekipa pracowała. Dziś zakończyliśmy prace fundamentowe (prawie, bo została jeszcze pierwsza wylewka, która będzie już jutro) ... Dziś też zakończyli swe prace hydraulicy wstawiając tu i ówdzie rury kanalizacyjne ....

Załączamy więc pare zdjęć:

Wreszcie można wejść na górę i pospacerować po domku :)
Jutro przyjeżdza grucha z betonem, który zostanie wylany na całość ... zaś za około 2 dni rozpoczynamy wznosić ściany. Mamy nadzieję, że ten etap poleci szybciej ... W ziemi było sporo grzebania ... ponad to co jest w projekcie. Wykonaliśmy sporo dodatkowych prac, które niestety więcej kosztowały. Aktualny koszt budowy można sobie obejrzeć w dziale "Koszty Budowy"

Ps: A na tym ciągniemy całą budowę:

Na dzień dzisiejszy jesteśmy w trakcie wsypywania do środka domu piasku pod wylewkę parteru. Piasek jest wsypywany partiami ... i utwardzamy specjalną maszyną przypominającą sanki w delirce. Pan, który przywozi piasek, mówi że trzeba będzie jeździć jeszcze z tydzień chyba bo tak wiele piasku potrzeba  ....

W sobotę ma przyjechać Pan, który położy dolną część kanalizacji!

Postanowiliśmy też, że skoro nie ma w domu piwnicy, to będzie piwnica pod tarasem, z wejściem z zewnątrz budynku, schodkami w dół. Miejsce piwnicy widać na zdjęciu w dolnym, lewym rogu.

Poniżej widok z naszej działeczki.

Pada, pada, pada .... koszmar. Żeby dojechać na naszą działeczkę trzeba się rozpędzić, trzymać z całych sił kierownicę i upaćkać samochód. Droga jest raczej nieprzejezdna  podłoże jest gliniane, jest więc "słabo"

Na dzień dzisiejszy mamy zalany wieniec nad fundamentami i pracujemy nad ociepleniem. Oto kilka zdjęć z prac:

Postanowiliśmy z rodzinką, że zamiast WC w naszej LENCE zrobimy małą spiżarkę. Lenka to domek parterowy, bez piwnicy; wszystkie sypialnie znajdują się na parterze. NIe potrzebujemy więc aż tak bardzo WC, ponieważ jest łazienka. Ot, co :)

Dziś wraz z rodzinką udaliśmy się na małą wycieczkę na działkę. Mamy to szczęście, że nasza budowa znajduje się o około kilometra od miejsca zamieszkania; możemy więc wpadać tam tak często jak nam się podoba 

Zrobiliśmy kilka fotek z obecnego stanu budowy :) Widać na nich m.in zbrojenia do dodatkowego wieńca na fundamencie, który ma wzmocnić całą konstrukcję domu. Projekt wieńca nie zawiera, ale kierownik budowy zaproponował nam takie rozwiązanie ... No i na nie przystaliśmy :)