Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

ppawelz33

wpisy na blogu

Obawy cd

Blog:  ppawelz33
Data dodania: 2012-04-01

Dzisiejszy dzień zgodnie z wczorajszymi przypuszczeniami okazał się mało owocny,

Pół dnia rozważań z parasolem w ręku związanych z woda ... a mianowicie.

Na działce nie było badań gruntu, Pan koparkowy podczas zgarniania humusu stwierdził autorytatywnie " Mokro ! , ziemia jak gąbka ! " a było to 3 tygodnie temu.Od tamtej chwili mam lęki ... spotęgowane takim widokiem - co prawda to efekt ulew / ciągłego deszczu  ale...

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zęby bolą jak sobie pomyśle co będzie jak zaczniemy kopać dodatkowo pod ławy !

a jeśli zacznie nachodzić woda gruntowa ? (o losie , sąsiad ma nawet staw )

Radził sobie ktoś z was w takich sytuacjach ?

Słyszałem o zasypywaniu dna wykopu piaskiem zmieszanym z cementem - wciąga wodę twarząc chudziak ale jeśli tej wody jest więcej np kilka cm głebokoći ?

MODLĘ SIĘ O SUSZĘ TEJ WIOSNY !!!

4 Komentarze
brzoza2  
Data dodania: 2012-04-01 07:56:38
Nie martw się, nie w takie wody leją (np. ja). ;) Możesz o ile masz gdzie odprowadzić wode - lac na załączonej pompie, która będzie wypompowywać wode napływającą do wykopów. Możesz też lać beton w folię - wykop, szalunek wyłożyć folią budowlaną i w nią lać. Albo tak jak my - 2 w 1 :) My z wykopu mieliśmy staw, woda po pas, 3 dni pompowaliśmy żeby zacząć jakiekolwiek prace. Potem wszyskie roboty na zalączonej pompie, która do rowu odprowadzała wodę. Pomijam brodzenie w szlamie, rzadkim błocie do połowy łydek. Udało się nam to Wam się uda. Nie jest u Was tak źle.:)
odpowiedz
giesko  
Data dodania: 2012-04-01 09:19:39
U nas też jest dość mokro i do tego mamy glinę więc woda nie ma gdzie wsiąkać, a musimy wykonać fundamenty pod taras. Rozwiązanie jakie zastosowaliśmy to wykopanie rowu zakończonego głębszą dziurą i do tego wstawiliśmy pompę zanurzeniową. Jak się w dziurze zbierze odpowiednia ilość wody to pompa wywala ją do rowu odwadniającego. W ten sposób bardzo szybko się osuszyły fundamenty domu i możemy zacząć szykować fundamenty pod taras. A to, że trochę wody znajdzie się w wykopie to w niczym nie przeszkadza, byle by się wykop nie obsypywał.
odpowiedz
Data dodania: 2012-04-01 22:04:29
re brzoza2 / giesko
Dzięki za słowa otuchy już mi lepiej dzięki wiedzy ,że nawet gdyby woda była to problem jest do przeskoczenia :-) A mimo wszystko budującym suchej wiosny życzę ! - Mam nadzieje ,ze mi rolnicy wybaczą :-)
odpowiedz
Data dodania: 2012-04-02 02:43:22
Z doświadczeń własnych proponuję dla świętego spokoju zrobić najpierw badania gruntu. Od nich będzie zależeć czy nie trzeba przyjąć np wyższych ław. My mieszkamy na górce a mamy tak wysoko wody gruntowe (blisko są jeziora i to podobno powoduje takie psikusy), że możemy zapomnieć o piwnicy, a przynajmniej do jej budowy przygotować się tak jak do budowy łodzi podwodnej. Kopaliśmy fundamenty jak było sucho, woda minimalnie nachodziła (choć ulewa nam raz zalała wszystko, więc jak nie kręcić dupa z tyłu) i szybciutko machnęliśmy drenaż. Tylko trzeba mieć gdzie go puścić. Rozwiązania piach z cementem bym się bała. Bo brak przepuszczalności działa w dwie strony. Powodzenia.
odpowiedz
ppawelz33 OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 26117
Komentarzy: 134
Obserwują: 60
Wpisów: 38 Galeria zdjęć: 113 Koszty
Projekt RUBIK STYLE - WŚRÓD SOSEN/ŚWIERKÓW
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Grodzisk Mazowiecki
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia