wpisy na blogu

Huuuuraaa!! Mamy wodę. 

Choć pogoda była kapryśna udało nam się podłączyć wodę.

I tak mąż był dziś w wydziale gospodarki komunalnej - wodociągi, złożyć wniosek o umowę na wodę.

Przyjechali panowie odebrać calą instalację wody, sprawdzili czy nic nie cieknie, a potem założyli licznik i można było już zasypać wykopy.

Krótka fotorelacja:

zasuwa

A tu mój tata i pierwszy sik

Zakopana rura i położona folia

Licznik

Strasznie się cieszymy, z dnia na dzień coś się dzieje na naszej budowie już za 8 dni wchodzi firma juhuuu Nie mogę się doczekać.

Ytongi przyjadą w piątek o 8 rano

Stal na strop też już czeka

Nie mogę się doczkeać kiedy mury będą wreszcie piąć się do góry

Pozdrawiamy serdecznie