wpisy na blogu

Cześć,

Wczoraj udało nam się wylać górną płytę. Jesteśmy bardzo zadowoleni z zakończenia kolejnego, dużego etapu prac. Na płytę poszło 23 kubiki betonu i mnóstwo stali. Przed nami krótka przerwa związana

 z nieobecnością ekipy. Trochę czasu na przemyślenia i podjęcie dalszych decyzji. 

Dzień dobry!

Nasz dom powstaje blisko lasu i ma na niego piękne widoki. Dodatkowo teraz pachnie w nim lasem! Oczywiście wszystko przez stemple i deski do szalowania płyty.

Dzisiaj ma również powstać szalunek pod schody. W między czasie wprowadziliśmy kilka zmian. Przed nami wybór pokrycia dachowego, które ma być wykonane w październiku. Na pewno chcemy mieć blachodachówkę płaską w ciemnym kolorze. Pozostałe kwestie pozostają do rozważenia i ustalenia w najbliższym czasie.

Poniżej zdjęcia z dołu oraz z góry, które zrobił Paweł. Ja bałam się wejść po drabinie, według męża jest pięknie, a ja mu wierzę.

Dzień dobry,

W zeszłym tygodniu naszej ekipie udało się zaszalować i wylać nadproża nad drzwiami i oknami. Zrobili to metodą tradycyjną, czyli szalowanie deskami i wylewanie betonu. Nadproża okna narożnego oraz drzwi tarasowych w salonie będą lane wraz z płytą. Jesteśmy zadowoleni z wielkości i rozmieszczenia okien, zastanawiamy się jedynie nad zmniejszeniem okna w sypialni, jeszcze da się to zrobić.

Dobre wiadomości są takie, że możemy zaglądać przez okna!

Złe wiadomości są takie, że mamy tygodniowy przestój na budowie związany z nieobecnością ekipy.

Sami podejmujemy się rozszalowania nadproży od bocznych stron. Zawsze coś do roboty się znajdzie. Mamy nadzieję, że w przyszłym tygodniu będziemy mieć strop.

Cześć,

Pogoda nadal nie daję za wygraną, a pracę niestety praktycznie stoją w miejscu. Codziennie obserwujemy prognozy i trochę nas już to dobija, bo perspektywy wciąż nie są najlepsze.

Jedyne co udało się zrobić w ostatnim czasie to podmurować fundamenty z pustaków alfa. Paweł pomalował je od wewnątrz dysperbitem, póki co pierwsza warstwa. Dziś miały być dwie kolejne, ale na zewnątrz wszystkie możliwe rodzaje szarości, wilgoć i deszcz.

Druty na wieniec przygotowane, pustaki i rury kanalizacyjne też czekają.

Jeśli chcesz ujrzeć tęczę, musisz dzielnie przetrwać deszcz.