Tynkujemy
Data dodania: 2014-07-12
Tynki, tynki i po tynkach. Dwa i pół tygodnia tynkarze najpierw bałaganili, aby później było ładnie. Zdecydowaliśmy się na tynki tradycyjne, cementowo-wapienne. Na to piasek kwarcowy. Ściany i sufity równiutkie. Przy oknach fachowcy musieli poprawić co nieco, bo to i owo im umknęło. Jeszcze nie ma takiego efektu, bo wszystko jest świeże, ale jak ściany wyschną będzie super.


Musieliśmy odnaleźć kilka gniazdek, gdyż fachowcy
niestety je zatynkowali. Dobrze, że wcześniej porobiłam zdjęcia całej elektryki, to łatwo było je zlokalizować.
Drodzy budujący, jeśli jeszcze nie rozpoczęliście tynkowania to obcykajcie wszystkie kontakty i gniazdka. Zdjęcia jak widać mogą się przydać.

Tu już ładniejszy kawałek ściany


Komentarze