Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

romanosie

wpisy na blogu

Kuchenne poprawki...

Blog:  romanosie
Data dodania: 2012-01-19

...zbliżają się do nas wieeelkiiiimi i jednocześnie woooolnyyyymiiii krokami. Właśnie wykonałam telefon do p. meblarza. I co? I nie będzie u nas jutro - tylko pojutrze, najdalej w poniedziałek lub we wtorekangry Wiedziałam, że poślizg będzie. Ale co ja się tam będę denerwować? Nic mi to nie da, tylko znów będę chodzić jak kupka rozedrganego nieszczęścia i burczeć na "boguduchawinnych", którzy mi się pod nogi nawinąsmiley Nie będę i już! wink

W każdym razie NASZ blat podobno już jest. NASZ to znaczy ten, który wybraliśmy, a nie ten, który nam zamontowali (to wtrącenie dla tych, którzy nie czytali wpisu o perypetiach kuchennych). Meblarz czeka jeszcze na front do szafki nad mikrofalą. A ja w głowę zachodzę, jak też on poprawi nam szafkę nad lodówką i witrynkę, które nie są tak głębokie jak być powinny? Czyżby przywiózł gotowe korpusy i tylko fronty przełożył? No bo chyba o jakimś sztukowaniu to tu mowy być nie może, prawda? No nic - poczekamy-zobaczymy. Póki co umówiłam się z nim, że dzień przed montażem oczekuję telefonu. Muszę wypakować przecież z szafek wszystko to, co do nich miesiąc temu wpakowałam. Mam nadzieję, że nasza kuchnia nabierze takiego wyglądu (tzn. oprócz lodówki, która ostatecznie nie jest zabudowana), jak na poniższej wizualizacji, do której to niestety nasz pan meblarz sobie w porę nie zajrzał - i stąd te wszystkie buble:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Prace na poddaszu wciąż trwająsmileyZaczynamy już włączać tam grzejniki: żeby chłopakom było choć trochę cieplej. Na szczęście ciepełko już tak szybko się stamtąd nie ulatnia, więc nie jest to bezsensowne działaniewink Radek wczoraj mi mówił, że duża sypialnia jest już w płytach k-g. Z lekkimi obawami czekam na moment docierania - ach ten kurz. Oblukałam sobie troszkę naszą zabudowę schodów i tak sobie pomyślałam, że jak pozatykam pionowe szpary na łączeniu płyt (np. taśmą samoklejącą), a pod progiem położę wilgotny ręcznik - to w sumie pył nie powinien mi się przedostać na dółsmiley

No dobrze - na teraz to wszystkosmiley Jeśli wieczorem czas pozwoli, to może cyknę kilka fotek na poddaszu i tę zabudową od "frontu" - to się z Wami zdjęciami podzielęsmiley

 

Buziaki! kiss

romanosie OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 54597
Komentarzy: 3573
Obserwują: 221
Wpisów: 298 Galeria zdjęć: 1529 Koszty
Projekt LAPIS 2
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - ok. Sochaczewa
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
mojabudowa.pl - puchar
I Nagroda w konkursie na Budowlany Blog Roku 2011