wpisy na blogu

Stan na 21.08.2014r. godz.06:50

Zbrojenie na swoim miejscu czyli w wykopie pod ławę.

Stan na 21.08.2014r. godz.07:15

Pompa do betonu oraz dwie gruszki z mieszaniną cementu, piasku, kruszywa i pewnie czegoś tam jeszcze w ilości 17m3 stawiają się na miejscu.

Stan na 21.08.2014r. godz. 08:00


Majster wszystkich majstrów wraz z synem dopełniają dzieła. Jak to bywa na budowie  zabrakło 200 kg betonu więc brakującą objętość uzupełniliśmy kamieniami polnymi, których de facto w okolicy nie brakuje (np. przy płocie u sąsiada).

Stan na 21.08.2014r. godz. 08:45


Ławy zalane, w betonie zatopiliśmy nasz kamień węgielny przywieziony z Kasprowego Wierchu w plecaku (w związku z buntem na Chińskie pamiątki), z inicjatywy Żony zatopiono również 5zł (z pieniędzy ślubnych zbieranych pod kościołem)  oraz na wypadek zmiany waluty 1euro.

Stan na 21.08.2014r. godz. 09:00
Stan konta minus 4500zł

Stan na 21.08.2014r. godz.17:00

Obowiązkowo lanie betonu, mieliśmy troszkę szczęścia bo w dzień troszkę popadało więc natura pomogła.

Stan na 21.08.2014r. godz.21.30

Nikt przecież nie mówił, że będzie łatwo zawsze mogłem kupić mieszkanie w bloku, i mieszkać tu:
zamiast tu: