wpisy na blogu

Prace nad wypełnianiem fundamentów trwają nadal, chodź już są bliskie ukończeniu. Wczoraj był ciężki sprzęt i dorzucił znów trochę żwiru do "pieca" (czytaj do fundamentów). Pozostało tylko dobrze zagęścić i wypoziomować tyle co się da pod chudziak. Kanalizacja na tym etapie chyba nie będzie prowadzona, no.... może częściowo. Zamierzam w przyszłości zastosować 15 cm grubość termoizolacji podłogowej, więc rury powinny skryć się w niej. Zresztą główny pion kanalizacyjny będzie prowadzony na ścianie pomiędzy gabinetem a garażem, w którym nie będę wylewał jeszcze teraz  "chudziaka", więc będzie czas na jego wykonanie. Ze zdjęć których otrzymałem, widać że kuchnia będzie dość spora, a i garaż powinien mnie usatysfakcjonować. Powoli wszystko znów nabiera rumieńców i oby tak dalej ......

                                               zagęszczarka w ruchu

były obawy że 6 m szerokosci bedzie za malo, ale chyba nie było podstaw tak sądzić, zdjęcie ukazuje, że będzie wystarczająco miejsca na 2 samochody.