wpisy na blogu

     Umawialiśmy ze w ramach usługi sporządzi niezbędną dokumentacje dla elektrowni żeby podłączyli prąd. Wykonawca powiedział ze nie ma uprawnień budowlanych ale ma kolegę z uprawnieniami i nie będzie problemu żeby podpisać. Tylko pod takim warunkiem zatrudnialem wykonawce. A juz po wykonaniu prac i uregulowaniu 4/5 calej kwoty okazuje sie ze nie bedzie za darmo zadnych podpisow. Od 2 miesiecy nie moglem sie doczekac sie na wycene bialego motazu. Przy takim zwrocie akcji podziekowalem. I zadzwonilem do elektryka ktory mial wykonywac nam instalacje a ten co zrobil nawinal sie przy rozprowadzaniu kanałów wnetylacyjnych. I tak zbajerowal ze zrobi w 2 tyg i dosc tanio a wyszlo niezbyt tanio ( czytaj dalej) i do tego wcale nie szybko bo ponad miesiac,  bo akurat u nas mieli szkolenie 10 dniowe i jednego dnia był jeden, drugiego drugi i trzeciego zadnego. Zazwyczaj zaczynali o 9 i konczyli kolo 16. A pozniej to mi sie zalil jak to on ciezko pracuje gdzie indzie od 7 do 22 a u nas na pół gwizdka a nam zalezalo na czasie, bo mielismy umowionych tynkarzy.
       Wracajac do podlaczenia. Przyjechal gosc obejzal instalacje opierdolil wykonawce. Puszki zostaly osadzone przed tynkami i niektore chowaja sie w tynku nawet 5cm. Powiedzial ze nikt nie zrobi bialego montazu i nalezy wykuc puszki i osadzic jeszcze raz :(((( (przydadza sie pieniadze nie zaplacone wykonawcy). Chcialbym tak zarabiac za wypelnienie 2 wnioskow, 2 podpisow i 2 pieczatek. Skasowal 800zl. Jutro zonka jedzie zlozyc dokument. A ja dowiem sie ile ktos wezmie na wykucie i osadzenie ponad 100 puszek na nowo :(((