wpisy na blogu

Po miesiącu czekania dostałem pisemko z sądu, że moja księga wieczysta została założona. Pojechałem do gminy zapłaciłem 90zł za wypis i wyrys mapki.
Od znajomej z tego urzędu dostałem namiar na znajomego geodetę. Mapka do celów projektowych 400zł.
Zatem pierwsze kroki i jakby inwestycje poczynione.

 Pogoda nie zachęca by wychodzić z domu, ale przejachałem się cyknąć fotkę pola. Nie całe moje bo tylko 1000m2 tak mniej więcej do budynku co tam w granicy stoi i 25m szerokie.

 Dziś nastał ten dzień. Wróciliśmy od notariusza z kilkoma zapisanymi kartkami papieru i z pustą kieszenią.

Półtora roku szukaliśmy odpowiedniej działki. Musiała spełniać bardzo dużo warunków, orientacja w kierunkach świata (musieliśmy lekko naciągnąć ten warunek). Teren suchy, blisko do szkoły i blisko do potencjalnych dziadków jak już się nimi staną. 

Ostatecznie do dziadków jest 8km po drodze do pracy. Do centrum jest 9km. Teren płaski, równy z pięknymi widokami na przestrzeń. Póki co ostatni dom i więcej ma na razie nie być. 

Działka ma prawie 1000m2 kawałek gmina zabrała i póki co nie chce kupić, ale zabrała. 

Czy będę korzystał z serwisu?

Nie wiem, chce prowadzić bloga na swoim serwerze więc prawdopodobnie tutaj będą pojawiać się tylko zajawki wpisów z przekierowaniem :)

Kształt mniejwięcej na załączonym obrazku :)

No niestety załączyć obrazek się nie chce :(

Jest aż 3 razy wgrany do galerii :/