Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

tetmajer

wpisy na blogu

szału nie ma..

Blog:  tetmajer
Data dodania: 2014-09-01

Ostatnio jak pisałem było blisko coraz bliżej... i cóż w zasadzie jest jak było. Ubiegły tydzień nie należał do tych obfitych w wydarzenia i postępy w pracy. Nie mogło być inaczej skoro robotnicy byli w sumie obecni na budowie wszystkiego 2,5 dnia. Wiele się za ten czas nie narobi.. Mimo że coś tam wiedzieliśmy, że zaczęli prace przy fundamentach na niedalekiej posiadłości.. to jednak pod koniec tygodnia czuliśmy się mocno niedoinformowani co do planów naszej ekipy... zwłaszcza że co i rusz te palny się im zmieniały, czyli mieli przyjechać, a nie przyjechali... bo coś tam... i tak do soboty włącznie jakoś przez te niepewności brnęliśmy ale już coraz bardziej wkurzeni.
Tyle co udało się im zrobić to zasypać ściany, tak żeby wygodnie było instalować szalunki i wykonać strop nad piwnicą. blog budowlany - mojabudowa.pl

I to tyle, na tym etapie zakończyliśmy sierpień na budowie.
A wrzesień? no cóż, zaskoczeniem nie będzie jak napiszę, że leje.... to się robi już nudne... i wkurzające jednocześnie, zwłaszcza gdy pomyślę że w ubiegłym tygodniu była dobra pogoda, a robota stała..  ehh może po prostu nie będę o tym myślał....
No fakt faktem, że budowlańcy się dziś zjawili, co prawda nie z samego rana, bo TAM jeszcze kończyli wylewać fundament... i jeszcze im się, no dobra nie im.. ale betoniara zakopała w błocie i jeszcze to chwilę zajęło.... ile czekać można..
W każdym razie koło południa przyjechali, i jeszcze nie lało... no i.... była rozmowa z szefem jak to dalej ma wyglądać i w ogóle.. trochę ulżyło :)
Mam nadzieję że dalszych zmian planów już nie będzie, a przynajmniej, że będziemy o nich informowani na bieżąco. Póki co spodziewamy się że do końca tygodnia wyleją strop, potem gdy ten będzie sechł, dokończą robotę tam gdzie zaczęli i wrócą.. Ponoć teraz już szybko pójdzie najgorsza robota zrobiona. Ehh no dobra, nasz szef ręczy, spokojnie przed zimą ze wszystkim zdążymy.
No a co tam dziś w takim razie zanim lać zaczęło? Koparka ponownie w akcji: zaczęto zasypywanie piachem przestrzeni pod garażem

blog budowlany - mojabudowa.pl
Reszta ekipy zajęła się robieniem zbrojenia pod strop.. 
A pogoda? prognoza na jutro średnia, ale może raz się nie sprawdzi?



 

4 Komentarze
dankor  
Data dodania: 2014-09-01 22:41:32
Witaj w klubie czekających :) Nasi budowlańcy też są wkurzający pod względem terminowości przychodzenia na budowę. Niestety ciągną też inną budowę i tak to właśnie wygląda jak u Ciebie. Moi mają w umowie termin zakończenia prac do 30 października. Zobaczymy czy się wyrobią w terminie. Bo jak zwalą termin to ja zobaczę czy im wypłacę pełną umówiona kwotę ;) Życzę duuuużo cierpliwości, której mnie brakuje niestety :)
odpowiedz
Data dodania: 2014-09-01 23:01:54
Zawsze to milej nie być samemu w takim klubie. Razem raźniej:) Też się tego trzymam, że swoje pieniądze będą chcieli więc to z pewnością motywuje do wykonania swoich zobowiązań:) Pozdrawiam serdecznie
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2014-09-02 13:08:29
tak to juz jest.ekipy pracują na kilku budowach a inwestor czeka i czeka.mam nadzieje ze już bedzie wszystko dobrze z pracownikami.pozdrawiam...
odpowiedz
Data dodania: 2014-09-02 14:04:07
trudno tego tez nie rozumieć... z drugiej strony co się samemu naprzeżywa w związku z tym, to swoje. Na szczęście to był pierwszy taki tydzień w czasie naszej współpracy... jakoś to ogarnę :) pozdrawiam
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
tetmajer OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 23258
Komentarzy: 122
Obserwują: 13
Wpisów: 52 Galeria zdjęć: 337
Projekt INDYWIDUALNY
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Sławięcice
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne