wpisy na blogu

1. Prad

Jak długo czekaliście na uzbrojenie waszej działki w prąd ?

My składaliśmy dokumenty w kwietniu 2011 i na razie cisza ? Dzwoniliście, dopytywaliście się kiedy, czy cierpliwie czekaliście ?

2. Okna

Mąż dzwonił do firmy, okienka, rolety i bramy już czekają na nas :) Niestety Gerda ma opóźnienie w dostawie drzwi i musimy czekać :(

Ehhh, jak wam zazdroszczę Waszych okienek :)

3. Inspiracje

Pobiegalismy troszkę z mężem po sklepach meblowych, wiadomo nie ma to jak na żywo zobaczyć towar, bo obrazki z internetu mało do mnie przemawiają.

Co wybralismy ? Zobacznie niżej:

Narożnik do salonu zapewne bedzie w kolorze ecru, mamy 2 typy nie wiemy jeszcze jaki bedzie ostateczny:

Pierwszy:

Drugie:

Mebelki będą chyba w takim stylu, chociaż jak znajdę coś fajniejszego to od razu zamienię :)

Kuchnie, tutaj co najgorsze, nie mamy konkretnych pomysłów, na pewno coś z zielonym (kolor kompromisowy), mój mąż nie cierpi czerwieni, a ja się zakochałam w tej kuchni, zobaczcie:

Czyż nie jest piekna ? A blat po prostu super wykonanie!

Była też jeszcze jedna, kolor coś pod beżowy, na zdjęciu jest za ciemno:

Podobają mi się te wszystkie krągłości :)

Ostatnio jak byliśmy w praktikerze, mąż szukał kabli i czegoś tam jeszcze, a ja powędrowałam do działu łazienkowego. Znalazłam tam taki zestaw:

Bardzo mi się spodobał, bo do tej jasno zielonej łazienki pasowałby idealnie, nawet do prysznica, który też będzie  miał krągłości. Bązowy blat i półki natomiast będą pasować do drzwi. Nie jest to jakieś super wyszukane, ale za to troszku inne. Co wy na to?

Jak nie mrozy to śnieg ... złość mnie już ogrania. Ale dla chcącego nic trudnego, wykorzystując zaległe urlopy popędziliśmy na działkę :)

Wczoraj nie byliśmy tak odważni, bo sypało mocno, ale dziś ... w końcu trzeba sprawdzić jak będzię wyglądać droga do miasta zima ;) Powiem Wam, że byliśmy miło zaskoczeni, każda drózka/droga była odśnieżona i posypana ... a jest tego sporo !

Ciągle nie mamy okien ... więc dziś troszke posprzataliśmy domek w środku, porobilismy otwory na puszki do elektryki, wypiliśmy kawkę, zjedliśmy pączki :) i pospacerowaliśmy ... żałowałam, że nie wzieliśmy biegówek ze sobą.

Mała fotorelacja:

Domek od strony ogrodu.

Droga do naszego domku, prawda, że piękna ? Psiurek, jak zawsze w obiektyw mi wejdzie!

Wiemy już też, co znaczy odsnieżanie :D

Widoki z okien mamy bajkowe :)

A to nasz najlepszy przyjaciel :)

Mróz za oknem sprzyja rozważaniom i planowaniu bardziej niż działaniu, szczególnie jak nie ma się jeszcze okienek :)

Projekcik łazieneczki, z wybranymi płyteczkami z paradyża:

Tam gdzie stoi pralka, będzie zabudowana szafa w kolorze białym, na dole ędzie miał miejsce sprzęt piorący na wyższych półkach ręczniki, środki piorące i czystości.

Sprzęt taki jak prysznic czy lustro będą inne formatu, tutaj raczej chodziło mi o rozmieszczenie, co i jak.

Wciaż nie mamy prądu, zamówiony agregat nie dotarł na czas, więc nie było możliwości zabrania się za elektrykę w Miśku.

Zajmowaliśmy się innymi drobnymi pracami:

1. Odbyło sie sprzątanie garażu, wcześniej składowalismy tam stemple, deski i inne śmieci :) Oto efekty pracy:

Zostało jeszcze troszke do uprzątnięcia i wyniesienia, ale co tam już można przejść :)

2. Zajeliśmy się już troszkę strychem, a dokładnie poprzycinaliśmy i porzybijaliśmy deski jako konstrukcje usztywniającą pod późniejsze płyty OSB (w tej chwili zasłaniaja otwory okienne więc po ich montażu płyty wylądują na strychu):

Atmosfera była super, bo ogrzewaliśmy się pijąc gorąca kawe, a oto dostawca naszego wrzątku :D

Gorąca kawunia z mleczkiem była super, jeszcze dziś pamiętam smak pierwszej kawy w naszym domku (no dobra budowie) :D

3. Zakupiliśmy pustaki szklane na okno w garażu i cały osprzęt potrzebny do montażu, czekamy jednak za leszą pogodą czyt. wyższą temperaturą !

Bezbarwne z kroplami deszczu.

4. Mąż zamówił schody strychowe z Dolle Termo+

A także kolejne "drobiazgi" potrzebne do instalacji elektrycznej.

5. Mamy też "nasz typ" schodów drewnianych, po długich poszukiwaniach i kilku kompromisach wiemy co byśmy chcieli, są to schody policzkowo-sztycowe, oto przykład: (firma www.mera.pl)

Wtedy kiedy budowa domu była dla nas tylko etapem teoretycznym, wszytsko wydawało nam się łatwe i przyjemne. Teraz jesteśmy przerażeni ilością rzeczy do zrobienia, przemyślenia, decyzji. Te ostatnie sa najgorsze, trzeba rozważać je pod wzgledem finansowym, estetycznym i użytkowym. Jednak przyjemność jaką sprawia nam budowanie własnego domku rekompensuje wszystko, a w ciężkich chwilach staramy wyobrazic sobie nas z lampkami wina przy kominku, czy poranną kawę na tarasie.

Miłego tygodnia życzę.

Kolejny łazienkowy pomysł, tym razem płytki łazienkowe z Ceramiki Paradyż:

Carioca/Alan Verde, Zefir - płytki łazienkowe z motywem

Pomysł na ściany:

Ściana z prysznicem, prysznic, będzie zabudowany.

Ściana z lustrem i sedesem będzie w takim stylu:

Oczywiście, wszystko jeszcze do dyskusji. Płytki jednak bardzo nam się podobają.

Mamy jeszcze jedno pytanie, będziemy mięc schody drewniane i nie mamy pojęcia na jakiej wysokości zrobić oświetlenie na ścianie nad schodami, żeby podświetlać stopnie ?

Jakieś pomysły ?