wpisy na blogu

Tak jak w tytule, uporaliśmy się z architektem - hura ! Nie powiem trwało to 1 mc dłużej, ale poprawki i ich jakość bardzo mi się spodobały. Złożyliśmy dokumenty do urzędu i teraz czekamy ... mam nadzieję, że uwag nie będzie ! Może w wakacje uda się już coś zrobić :D

Pozdrawiam.

Dawno mnie tutaj nie było, brak czasu ... wieczne czekanie na architekta, spowodowało, że blog zapadł w sen zimowy.

Architekt ma skończyć adaptację do konca lutego/początku marca, zobaczymy jak to będzie.

Zastanawiam się jak wy płaciliście swoim ? Chodzi mi o to, że powinien mieć nadzór nad budową, więc, żeby ochoczo się pojawił nie powinnam mu wypłacac całej kwoty od razu ? Na razie wpłacilismy małą zaliczkę ... .  Czekam na Wasze opinie.

Kiedy mamy już chwilkę zastanawiamy się nad budową, z jednym wykonwacą już rozmawialismy, ale potrzebujemy projektu do wyceny i tutaj d..a ... , trzeba czekać.

Wogóle mnie wszytsko wkurza, bo chcielismy zrobić przyłącze wody na działce, ale w tym miejscu co będzie studzienka są drzewa, musimy je wyciąć, jeśli nie chcemy płacić musimy czekać za pozowoleniem na budowe. I koło się zamyka.

Mnie męczy jeden temat, schody ... . Zastanawiam się jakie rozwiązanie wybrać, z jednej strony chciałabym betonowe i schowek pod nimi, jako magazyn na dodatkowe kartony soków, wody mineralnej czy jakis innych pier...ek. Z drugiej strony mąż uważa, że to doskonałe miejsce na posłanie dla psa ( duże bo duży pies :) jego michy , wogóle jego miejsce. Nie byłoby tam podłogówki wiec tym bardziej ( inne miejsce dla niego to w naszym gabinecie na górze, ale myślę ze na dole byłoby mu lepiej ). Więc jeśli pod schodami ma być ulokowany pies .. to w sumie może schody drewniane ? Sama nie wiem ... . Dziś wymyśliłam ze moga być schody betonowe, pod częścia ( niższą) zrobic malusi schowek, a resztę oddac psiurowi ... ten schoweczek, mógłby być wykorzystywany wtedy na psie gadżety ... a jest tego sporo. Aaaa ... męczy mnie ten temat !

... kolejny problem i kolejne wywody Pana architekta.

W projekcie schody sa drewniane lub stalowe, my chcielibysmy betonowe, tym bardziej ze pod schodami chcemy zrobic schowek.

Odpowiedz naszego pana architekta jest taka:

Odnośnie schodów - z naszego doświadczenia tak małe i do tego zabiegowe schody lepiej wychodzą w technologii stalowej bądź drewnianej. Możemy rozważyć schody żelbetowe przy likwidacji zabiegu i wydłużeniu biegów schodów i ścian nośnych oraz otworu w stropie - a co za tym idzie przesunięciu drzwi w łazience na piętrze i przeniesieniu pralki w inne miejsce. Jeśli się Państwo zdecydują skonsultuję takie rozwiązanie z konstruktorem. Kosz tej operacji to jakieś 200 - 300 zł.

Co na to posiadacze Miskow i schodów betonowych, u Was tez bylo tak robione ? Jesli nic nie zmienialioscie, czy miejsca ba betonowe schody bylo wystarczajaco ?

A może nasz pan architekt szuka dodatkowej kasy ?

Na zdjeciu ponizej wyrysowany w dzialke Misio, wszystko jak dla nas OK, procz sciezki prowadzacej od drzwi wejsciowych, bo furtka jest zaraz przy bramie.

Pozdrawiam.

Witam wszystkich w nowym roku.

Dostalismy informacje od architekta i naniesiony domek na mapke do akceptacji.

Oczywiscnie, sa problemy, jakzeby inaczej ... kurka wodna ! z powierzchnia biologicznie czynna ! Pisalam juz ze mozemy utwardzic tylko 15 % naszej dzialki ... wszytsko jest pieknie bo starcza i na domek i na taras ... tylko na podjazdy zostaje 6 m2 !!!

W projekcie musi byc to jakos rozwiazane, nasz architekt proponuje takie rozwiazanie:

Zdecydowałem się na zastosowanie tzw eko - kratki. Kratka ta na odpowiedniej podbudowie zapewnia nośność do 2MPa, oraz zapewnia w 89% wegetację roślinności - co daje nam dodatkowo jedynie 11% utwardzeń tj jakieś 4,78m2 z 43,44m2 wyłożonych w/w kratką. Problemem jedynie jest fakt, iż rozwiązanie takie nie jest opisane prawnie wprost i może być różnie interpretowane przez urzędników. Krótko mówiąc muszą Państwo podjąć takie ryzyko gdyż alternatywą jest jedynie zmniejszanie tarasu i budynku.

Coz pozostaje nam przystac na takie warunki i czekac czy Nasze urzedasy przelkna takie rozwiazanie! Bo zmniejszac domu nie zamierzam, dopiero co zdecydowalam sie na jego powiekszenie :D

Miał ktos u siebie takie rozwiazanie ?