Kiepska sprawa...
Jak większości budujących, pogoda diametralnie krzyżuje nasze plany!
Już wiemy że nie ma szans wykonać zaplanowanych robót do końca czerwca, bo przez deszcz i moją chorobę mamy dwa tygodnie w plecy
! Obyśmy tylko strop skończyli to jakoś to będzie!!!
Prowadzę już rozmowy z potencjalną firmą która prawdopodobnie będzie wykonywać nam cały dach, aby wykonali też kominy, ścianki kolankowe i wszystko to czego nie zdążymy zrobić...
Oto efekt kilku godzin pracy, nawet ścian nie udało się do końca wymurować




Wielu z Was pisało i ja też się pochwalę. Kilka razy widziałem małe ptaszki w mojej piwnicy i garażu. Chodziłem, szukałem czy gdzieś nie planują się zagnieździć i nic... Ostatnio znalazłem gniazdo tam gdzie nie myślałem że je zrobią, zobaczcie sami...Poczekamy aż odlecą, bo paliki potrzebne...



Komentarze