Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

tyberiuszsanok

wpisy na blogu

Magia sprzatania - polecam czy nie polecam ?

Data dodania: 2015-05-07

Oto jest pytanie.

Z czystym sumieniem chyba jednak nie polecam, no chyba że komuś tak się nudzi, że przeczyta wszystko byleby zabić czas.

Ksiązkę napisała osoba, która fascynuje się sprzataniem od dziecka - bodajże jak miała 5 lat to odkryła w sobie ten dar ;) Książka miejscami nudnawa, bo w kółko opisuje podobne rzeczy i, moim zdaniem, raczej detykowana osobom, które mają problem z zagraconym mieszkaniem, brakiem miejsca na podłodze, stolikach i wywalających się ciuchach z szafy. Nawet w książce był przykład osoby, która miała 80 rolek zapsu papieru toaletowego ...

Główne myśli z tych 222 stron to:

Sprzatamy raz w życiu a później odkładamy tylko rzeczy na swoje miejsce.

Bałagan ma dwie możliwe przyczyny: zbyt wiele wysiłku trzeba włożyć w odłożenie rzeczy lub też nie wiadomo, gdzie daną rzecz odłożyć. 

Wniosek: Każda rzecz powinna mieć swoje miejsce ( podobne rzeczy w jednym miejscu lub blisko siebie)  i powinno sie układać rzeczy tak żeby łatwo je się odkładało a nie brało. Mamy problem głównie z odkładaniem rzeczy.

Trzymanie rzeczy pionowo

Łatwo jest wtedy wszystkie je zobaczyć i wyciągnąć tą która potrzebujemy. I tak znajdziemy informacje, jak układać skarpetki pionowo ... itp. Muszę to przećwiczyć ;)

Sprzatać rzeczy kategoriami i wyrzucać te nie sprawiające nam radości.

Cel jest taki, że mamy otaczać sie przedmiotami, które sprawiają nam radość.

Powiem Wam, że napewno po lekturze trochę rzeczy pójdzie w kosz, ale nie zrewolucjonizowała ona mojego życia :(

A poza tym w książce można znaleźć informacje, jak rozmawiać z ubraniami, aby dłużej nam służyły, jak witać się z domem ... i dla mnie zaskoczenie, bo nigdy tego nie robie po każdorazowym przyjsciu do domu wypakowywać wszystko z torebki i odkładać torebkę do szafy, szafki... tzn. na przypisane miejsce. I oczywiście wcześniej podziękować jej, że cały dzień nam dzielnie służyła.

Nie składować kosmetyków przy wannie i prysznicu, tylko po użyciu wycierać i odkładać do szufladki. Autorka chwali się również, że suszy na balkonie po użyciu ściereczki, gąbki, durszlaki i sitka ... 

Ogólnie, wydaje mi się, że Marie Kondo chyba w dość niefortunny sposób, próbuje nam przypomnieć, że w posprzątanym domu lepiej nam się żyje. Ale to chyba nic nowego? Wiadomo, że w uporządkowanej przestrzeni dobrze nam się funkcjonuje, myśli i działa - bo jakby nie było bałagan jest irytujący ... 

To byłoby na tyle ;)








9 Komentarze
Data dodania: 2015-05-07 13:30:12
Czyli nic nowego Ci nie wniosła w sfere sprzątania ta ksiązka :) Ciekawe czy perfekcyjna Pani domu też takie ksiązki nudnawe pisze.. Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2015-05-07 13:47:46
może sprawdzę jak się będę nudzić ... ale to chyba nie za szybko Na dzień dzisiejszy tyle mam na budowie sprzątania, że aż się boje zaczynać :) Perfekcyjną to do sprzątania chętnie zatrudnię ;)
odpowiedz
Odpowiedź do rodzinna-budowa
Data dodania: 2015-05-07 13:54:28
Polecam Greya 3 części, wciąga bardzo, ale jakby wyrzucić sceny seksu byłoby 300stron. Warta poczytania.
odpowiedz
Data dodania: 2015-05-07 14:08:03
Ja polecam "Alfabet polskiej mafii"...albo "Masa o pieniądzach polskiej mafii".. wkręca na maksa! W jeden wieczór przeczytana.. :) Pozdrawiam
odpowiedz
Odpowiedź do artiza85
filusio  
Data dodania: 2015-05-07 14:19:12
A ja polecam "Masa o kobietach polskiej mafii" ;)
odpowiedz
Odpowiedź do rodzinna-budowa
Data dodania: 2015-05-07 16:05:22
:) dzięki
odpowiedz
Odpowiedź do filusio
Data dodania: 2015-05-07 14:55:23
He he ja to w sumie mam tylko jedna torebkę w której chodze, jak bym ja codziennie wypakowywala to zapewne szybko bym sie dowiedziała ze zapomniałam zabrać portfel, kluczy czy bilet :) ja nie mam czasu rano zjeść porządnego śniadania nie mówiąc juz o pakowania codziennie torby :). Nawet dzieci są uczony pakować sie wieczorem do szkoły a nie rano ;) a z ubraniami nie rozmawiam bo by mnie sąsiedzi o chorobę psychiczna posadzil :) i z tego co piszesz to chyba nie miała bym czasu na zrobienie bałaganu bo bym wiecznie cos układała, odkładania , wycierala, suszyla :) i zycia by zabrakło na zycie ;)
odpowiedz
marcelina
Data dodania: 2015-05-07 17:02:22
A jednak autorka książki (ewentualnie i/lub wydawca) są genialni. Na takich banialukach zbić fortuę??!
odpowiedz
Data dodania: 2015-05-08 11:59:03
to fakt :) na mnie zarobili
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
tyberiuszsanok OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 60957
Komentarzy: 1197
Obserwują: 612
Wpisów: 84 Galeria zdjęć: 301 Koszty
Projekt TYBERIUSZ 2
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Świat
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia