wpisy na blogu

Jeździliśmy na naszą budowę i z dnia na dzień wydaje się, że niewiele się zmienia

Tu kilka bloczków przybyło, tam przybili kilka desek, to znowu jakieś zbrojenie ukręcili. Ciągle coś się dzieje, a wydaje się jakby stało to wszystko w miejscu.

W ubiegłą sobotę ekipa zalała wieniec na ściance kolankowej i do  środy zrobili sobie przerwę.

Tak nasz dom wyglądał w środę - rozszalowany i z prawie skończoną jedną ścianą szczytową

Dojechała do nas więźba

I zaczęli powoli ją układać. Ponoć więźba dla naszej ekipy to jakieś trzy dni. Zaczęli w piątek, dzisiaj nie pracują - zatem wiecha powinna zawisnąć we wtorek. Zobaczymy

A tak wygląda więźba w początkowym stadium. Po lewej stronie na piętrze murarze zostawili przerwę w ścianie, żeby materiał im wrzucili HDSem na piętro.