Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

ulaibartek

wpisy na blogu

Kasiaros:) przez Ciebie nie śpię:))

Blog:  ulaibartek
Data dodania: 2011-09-05

Choć niedawno wróciliśmy z budowy i jestem zmęczona, ale  pod wpływem wpisu Kasiaros, pięknego wpisu też piszę:))

Bo własny dom to ogromna radość, duma, wolność i włożone wielkie pokłady własnej pracy.

Dzisiaj wstałam o świcie wyszłam na podwórko (będąc na budowie śpimy u Szwagra 800m od naszej budowyblog budowlany - mojabudowa.pl)

I ta rosa ... i miękka trawa,pszczoły w powojach, szalejące małe ptaszki przelatujące tuż nad głową, za chwile stado większych ptaków i szum ich skrzydeł,motyle, motyle, motyle i te wschody i zachody.

I panie w sklepie, które przy kasie biegną na sam i wymieniają mi chleb na świeży, bo ja jeszcze nie wiem, która piekarnia w niedzielę świeży dowozi:) albo znacząco miną odradza kiedy sięgam po wczorajszą słodką bułkę:)

I ciągle nas ktoś na działce odwiedza, albo sąsiedzi przejeżdzając trąbią i machają:) a Ci, którzy obok nas się budują oczywiście tez są bardzo często, ostatnio nawet sąsiad z działki obok na rowerze z Wrocławia przyjechał (czas przejazdu ok. 1,5h:)).

To jest to!!:)) Choć jeszcze wiele pracy przed nami to już ten stan bardzo cieszy:))

Jutro - a raczej już dziś:)) wrzucę  kilka fotek, choć niechętnie z powodu elewacji, przy tych drzwiach i oknie elewacja wygląda OKROPNIE!! ale niebawem to się zmieni:))

Pozdrawiam.

7 Komentarze
glx19a  
Data dodania: 2011-09-05 00:57:52
Wiesz Ulu ja mam podobnie jak jadę na budowę z miasta na wieś ( jakieś 6km), może i nie daleko, ale tam czuję już inne powietrze, tą świeżość taka wolna się czuję mogę chodzić po ogrodzie swobodnie:) Ktoś kiedyś jak z domu przyjeżdzał do mnie do bloku (parę lat temu) to , padały takie słowa cyt" ja się duszę w tych blokach" ja nie wiedziałam o co chodzi , ale teraz widzę ta różnicę i sama już mówię zwłaszcza jak jest ładna pogoda,że duszę się i ciasno mi w bloku-brakuje tej swobody:) Pozdrawiam miłej nocki:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-05 08:09:57
O tak! To wszystko o czym piszesz, to wsiowy, spokojny i kojący klimat! Całe życie marzyłam o TAKIM miejscu! Blisko natury, z przyrodą za panbrat! I te panie w sklepie - mam dokładnie to samo! Czasami jak coś chcę kupić to pani za ladą mówi: "Pani nie bierze! Mąż już był przed godziną i kupił!" - bezcenne, prawda? :) I co do pracy masz rację! Wiele jej mamy za sobą, ale przed nami wciąż i wciąż nowe zmagania! Ja to może dziwna jestem, ale lubię się tak na tej naszej budowie porządnie naharować! Wrócić utytłana do domu, wziąć krzepiący prysznic, położyć się w łóżku i czuć, jak wszystkie mięśnie jeszcze pulsują po wysiłku! :D Takie małe sado-macho! ;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-05 08:48:27
Ancia,
ja od tablicy Wrocław na budowę też mam 6 km, niby blisko, ale tam to juz zupełnie inny świat:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-05 08:53:09
Romanosie,
tak panie za ladą bezcenne:) Ja też lubie to zmęczenie i bóle mięśni:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-05 08:58:13
wlasnie dlatego tak chcialam mieszkac na wiosce-gdzie pani sklepowa siega po twoje produkty w momencie kiedy do sklepu wchodzisz-zna twoje przyzwyczajenia i ten wszechobecny spokoj nikt nigdzie nie gna ah....
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-05 10:54:55
Ulka, mam łzy w oczach po przeczytaniu tego wpisu! Widzę, że też jesteś wielkim wrażliwcem :) Mamy piękne marzenia o naszych wnętrzach, a ja czułam się cudownie w naszym domu - takim surowym, nieurządzonym, ale byłam u siebie - teraz wiem, w którym pokoju przywita mnie słońce, jak padają jego promienie, gdzie słońce kładzie się spac. Wiem, że w salonie będzie jasno przez cały dzień, a w pokoju syna z okna łukowego można oglądac cudowne zachody... Te 2 tygodnie spędzone we własnym domku, na cichutkim osiedlu były fantastyczne. Wypiliśmy piwko z sąsiadem, pracowaliśmy, słuchając RMF-ki, a w przerwie wylegując się na naszym surowym jeszcze tarasie. Cudownie, po prostu cudownie. Byłam wtedy szczęśliwa i teraz ogromnie za tym tęsknie! Ulka, jeszcze trochę i będziemy miały to na co dzień :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-05 11:54:36
Ach Kasia ja też doczekać się nie mogę i z tym światłem w domu to prawda ja też obserwuje jak i gdzie pada:)a z naszej sypialni widać jak lądują i startują samoloty choć wcale ich nie słychać (to ok. 20 km) od nas. A ile zwierzątek wieczorami słychać:) Cudownie...!!:))
odpowiedz
ulaibartek OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 88721
Komentarzy: 4172
Obserwują: 213
Wpisów: 473 Galeria zdjęć: 1674
Projekt FORTUNA II
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - brak
MIEJSCE BUDOWY - Wrocław MS
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia